W ocenie zarządzających ING IM dane makroekonomiczne za luty potwierdzają siłę polskiej gospodarki i wskazują na jej dalsze przyspieszenie. PKB może, w ich ocenie sięgnąć w tym roku 4,5 proc. To z kolei, wraz z atrakcyjnymi wycenami spółek, będzie sprzyjać rynkowi akcji.

„Spodziewamy się w tym roku kontynuacji wzrostu zysków spółek, który będzie główną siłą napędową polskiego rynku akcji. Można spodziewać się, że wzrost ten sięgnie 33 proc. Giełda będzie podążać śladem zysków spółek, więc nasza prognoza wzrostu WIG do 55.000 na koniec roku wydaje się być konserwatywna"- powiedział dyr. zespołu zarządzania instrumentami udziałowymi Michał Kopiczyński.

>>> Czytaj też: Poradnik inwestora: jak osiągać zyski metodą swing trading

Dodał jednak, że po drodze do tych wzrostów można oczekiwać wysoka zmienność oraz znaczące korekty. Siła polskiej gospodarki oraz znaczny wzrost zysków spółek będzie też zachęcać inwestorów zagranicznych do lokowania kapitału. Polska giełda jest bowiem „tańsza" obecnie od wielu rynków wschodzących w Azji i Ameryce Łacińskiej.

Reklama

„Spodziewamy się dobrego 2011 roku, trzeciego roku wzrostów. Już widać, że inwestorzy zaczynają myśleć o bardziej ryzykownych aktywach. Wyceny wciąż są atrakcyjne, wierzymy też we wzmożony popyt z zagranicy"- powiedział Kopiczyński. W tym roku liderami w poprawie rentowności będą spółki materiałowe, energetyczne oraz banki, czyli te, które mają jednocześnie najwyższą wagę w indeksie WIG.

„Znowu jednak, po okresie spadków, nadchodzi dobry czas dla małych i średnich spółek. Warto na ten segment spojrzeć przychylniejszym okiem"- podkreślił Kopiczyński. Wśród globalnych ryzyk, w ocenie zarządzających, do największych należą: wzrost cen ropy naftowej, globalna stopa inflacji na poziomie, którą ING IM szacuje na 3,7 proc. w tym roku oraz problemy krajów PIIGS. Jednak silną przeciwwagę dla nich stanowią atrakcyjne wyceny i dobre wyniki spółek, dobre dane makroekonomiczne, a także perspektywy rozwoju rynków wschodzących i ożywienie napływów do funduszy akcji rynków wschodzących.