Według Patera, GDDKIA chciała poznać potencjał wykonawców, którzy zgłosili chęć pomocy przy budowie A2. "Jako firma Mosty-Łódź budujemy odcinek autostrady A1 na północ od Strykowa i zgłosiliśmy do GDDKiA deklarację, że jesteśmy w stanie przejąć i zbudować obiekty mostowe, jeśli rozmowy z chińskim konsorcjum się nie powiodą" - powiedział PAP Pater.

Przyznał, że o żadnych konkretach dziś nie można mówić, a jego firma dopiero oczekuje na informacje o stanie budowy. "GDDKiA nam te informacje przekaże i dopiero wtedy się zorientujemy, na jakim etapie jest ta budowa. Na dzisiaj konkretnej informacji nie mamy. Dopiero je otrzymamy w najbliższych dniach" - dodał.

>>> Polecamy: Autostrada A2: Chińczycy spłacili część długów, ale budowa wciąż stoi (ZDJĘCIA)

Według niego zaangażowanie Przedsiębiorstwa Robót Mostowych Mosty-Łódź mogłoby dotyczyć zarówno wiaduktów, mostów, jak i samej drogi, choć nie potrafił powiedzieć, jakie konkretnie inwestycje mogliby wykonać, jaki byłby ich koszt czy harmonogram prac.

Reklama

"Dopiero po zapoznaniu się z tym, jaki jest stan, bo jest wykonywana inwentaryzacja robót i po ostatecznym zakończeniu sprawy z Chińczykami, czyli rozwiązaniu umowy, wtedy możemy takie wyliczenia robić. Na razie GDDKIA oczekuje deklaracji gotowości i posiadania zasobów, mocy (...), żeby to wykonać bądź nie. My taką deklarację gotowości zgłosiliśmy i telefonicznie i na piśmie do GDDKiA" - dodał Wojciech Pater.

Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik resortu infrastruktury Mikołaj Karpiński rozmowy w sprawie budowy A2 między rządem a chińską firmą Covec nadal trwają. W czwartek upływa termin dostarczenia przez Covec planów, wymaganych przez stronę polską.

>>> Czytaj też: Chińczycy poddali się: oficjalnie rezygnują z budowy autostrady A2

Chodzi o harmonogramy finansowe, które uwzględniają spłaty zaległości, jakie Covec ma wobec podwykonawców budowy oraz plany finansowania kolejnej części inwestycji. Do przedstawienia takich dokumentów wezwała w ubiegły czwartek Chińczyków Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Covec dostał na to tydzień.

Negocjacje z przedstawicielami generalnego wykonawcy trwają trzeci dzień. GDDKiA i Covec mają ustalić, czy Chińczycy są w stanie kontynuować budowę i skończyć ją w terminie.