Sprawa intrygująca o tyle, że ile nowe przedsięwzięcie dość dobrze znanego już na rynku internetowym IIF powołano na 10 lat (zarejestrowano go przed rokiem), to obligacje mają zostać spłacone już we wrześniu przyszłego roku, a do tego czasu obligatariusze mogą liczyć na pokaźny kupon liczony według wzoru WIBOR6M plus 8,5 pkt proc. marży. W obecnym okresie odsetkowym daje to 12,91 proc., ale w kolejnym będzie to już 13,24 proc., jeśli WIBOR utrzyma się na obecnym poziomie. IIF musi być bardzo przekonany do swojego nowego projektu realizowanego razem z MCI, skoro finansuje go na takich warunkach. Do września przyszłego roku nowy fundusz raczej ma niewielkie szanse na zakończenie jakiekolwiek inwestycji (te mają być dopiero budowane w latach 2011-15), z której mógłby spłacić obligacje. IIF będzie musiał spłacić je z innych źródeł.

Emisja została sprzedana, ale w dniu debiutu nie zawarto żadnych transakcji (do 15:00). Posiadaczom papierów IIF nie można się dziwić – rzadko trafia się okazja zarobienia 13 proc. na odsetkach. Na Catalyst obecny jest tylko jeden emitent, który płaci więcej – Navi oferuje 10 pkt proc. marży, ale ponad WIBOR trzymiesięczny, a nie sześciomiesięczny. Wśród firm wypłacających kupony co pół roku IIF należy do rekordzistów.

Z pozostałych wydarzeń rynkowych warto zwrócić uwagę na obligacje Marvipolu, serii wygasającej w czerwcu 2013 roku. Przez wiele miesięcy papiery te były całkowicie uśpione, na zawarcie transakcji można było czekać całymi miesiącami. Ostatnio handel nimi się ożywia, dziś należały do liderów obrotu, właściciela zmieniło ponad 340 sztuk. Z pozoru ta seria jest najmniej atrakcyjna dla inwestorów, ponieważ kupon przewyższa tylko o 3 pkt proc. WIBOR3M. W przypadku pozostałych papierów Marvipolu marża jest prawie dwa razy wyższa. Ale trzeba wiedzieć, że przy wykupie obligacji Marvipol dopłaci ich posiadaczom 60 zł do każdego tysiąca złotych. Uwzględniając tę ekstra premię otrzymujemy rentowność na poziomie 9,83 proc. (licząc według dzisiejszej stopy WIBOR), zbliżoną do pozostałych serii. Dodatkowo są to obligacje zamienne na akcje Marvipolu, ale cena konwersji (12,8 PLN) odbiega za bardzo od obecnego kursu (8,85 PLN), by była to operacja opłacalna w tym momencie.