Inwestorów nie wystraszyła natomiast wczorajsza wieczorna decyzja Moody’s o obniżeniu ratingu Irlandii do śmieciowego poziomu Ba1.

Na tej fali większego apetytu na ryzykowne aktywa, zyskują europejskie akcje, rośnie kurs EUR/USD i osłabia się szwajcarski frank. Lepsze nastroje pomagają także złotemu, który umacnia się do wszystkich głównych walut. O godzinie 12:12 kurs USD/PLN testował poziom 2,8565 zł, EUR/PLN 4,0267 zł, a CHF/PLN 3,4382 zł. Wczoraj na zamknięciu pary te notowane były odpowiednio na poziomach 2,8825 zł, 4,03 zł i 3,4761 zł. W kolejnych godzinach proces aprecjacji polskiej waluty może jeszcze nieco się pogłębić. Szczególnie gdyby publikowane dziś przez Główny Urząd Statystyczny dane o czerwcowej inflacji, przekroczyły rynkowe prognozy (4,8% R/R), podsycając oczekiwania na kolejną podwyżkę stóp procentowych w Polsce. Dane o niższej inflacji nie powinny natomiast złotemu zaszkodzić.

Jednak to nie obecne nastroje, ani też raport GUS, są kluczem do losów dzisiejszego dnia na rynku walutowym. Podobnie jak na większości rynków, wydarzeniem dnia jest zaplanowane na godzinę 16:00 półroczne wystąpienie szefa Rezerwy Federalnej przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów. {Przedstawi on raport nt. polityki pieniężnej, po czym odpowie na pytania. Ewentualne potwierdzenie przez Bernanke oczekiwań na dalsze ilościowe luzowanie w USA, dodatkowo zwiększy apetyt na ryzyko, wspierając złotego. Gdyby jednak powtórzył on wcześniejsze tezy, że spowolnienie w USA jest tylko przejściowe, wykluczając przy tym możliwość QE3, reakcja będzie odwrotna.

Reklama

Dom Maklerski X-Trade Brokers nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zamieszczonych na niniejszej stronie internetowej. Żadna z zamieszczonych informacji nie może być traktowana jako wytyczna, dyspozycja, obietnica czy zobowiązanie że inwestor osiągnie zysk lub zmniejszy swoje straty wykorzystując zamieszone na stronie informacje. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach pochodnych wykorzystujących dźwignię finansową są z natury rzeczy spekulacyjne i mogą w efekcie przynieść straty i zyski, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy.