Konsensus oczekiwań analityków wynosił (wg różnych źródeł) 51,6-51,8 pkt.

"Główny wskaźnik HSBC PMI Polskiego Sektora Przemysłowego jest kalkulowany na podstawie pięciu wskaźników: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych. W sierpniu wskaźnik PMI wznowił spadkowy trend, jednak nadal pozostawał powyżej neutralnej wartości 50.0, dwudziesty drugi miesiąc z rzędu. Najnowszy odczyt wskaźnika – 51,8 (niższy od lipcowego, który był najwyższym odczytem od trzech miesięcy i wynosił 52,9) – jest drugim najsłabszym od stycznia 2010 roku, nadal jednak wyższym niż średnia z badań długoterminowych, która wynosi 50,0" - głosi komunikat.

>>> Zobacz też: Szweda: Azjatycka produkcja hamuje. Możliwa realizacja zysków na GPW

Markit podkreśla, że sierpniowe dane opracowane przez Markit zasygnalizowały trwającą poprawę warunków w polskim sektorze przemysłowym. Tempo wzrostu wielkości produkcji spadło trzeci raz w ciągu ostatnich czterech miesięcy, co było wynikiem głównie trzeciego z rzędu spadku liczby nowych zamówień eksportowych. Zamówienia z rynku krajowego nadal wspierały wzrost.

Reklama

"W sierpniu wzrost liczby nowych zamówień został utrzymany drugi miesiąc z rzędu, a tempo tego wzrostu było w zasadzie niezmienione w stosunku do lipca. Najnowsze dane wskazały, że to rynek krajowy napędzał wzrost, ponieważ liczba nowych zamówień eksportowych spadła trzeci miesiąc z rzędu, pomimo osłabienia złotego w tym miesiącu" - czytamy dalej w materiale.

W sierpniu polscy producenci zwiększyli produkcję dwudziesty piąty miesiąc z rzędu. Tempo tego wzrostu pozostało solidne, aczkolwiek było drugim najsłabszym od października 2009 roku. Trzeci miesiąc z rzędu producenci starali się także zmniejszać zaległości produkcyjne, podano także. "Podobnie jak co miesiąc od sierpnia 2010 roku, w najnowszym okresie badań zatrudnienie w polskim sektorze przemysłowym wzrosło. Jednak tempo tworzenia nowych miejsc pracy osłabiło się trzeci miesiąc z rzędu i było niewielkie" - czytamy dalej.

W ocenie Markit, sierpniowe dane zasygnalizowały ponowne osłabienie presji inflacyjnej na koszty produkcji. Inflacja kosztowa zwolniła ze styczniowego rekordu siódmy miesiąc z rzędu i była najsłabsza od marca 2010 roku. W sierpniu tempo inflacji było generalnie zgodne z historyczną średnią. Firmy informowały, że słabszy złoty miał wpływ na zwyżkową presję na koszty produkcji. Natomiast ceny pobierane przez producentów za ich wyroby wzrosły w najszybszym tempie od trzech miesięcy, wydłużając obecny okres inflacji cen wyrobów gotowych do siedemnastu miesięcy.

"Ogólnie z wyników polskiego PMI w sierpniu wyłania się bardzo zróżnicowany obraz. Z jednej strony słabość liczby nowych zamówień eksportowych wskazuje na pogarszanie się perspektyw odnośnie popytu zagranicznego. Natomiast z drugiej strony Wskaźnik Liczby Nowych Zamówień przez ostatnie dwa miesiące był stosunkowo wysoki, wskazując, że wciąż silny popyt krajowy wpływa na poprawę sytuacji"" - powiedział Murat Ulgen, główny ekonomista HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej i Afryki Subsaharyjskiej, cytowany w komunikacie. W jego opinii, tempo tworzenia nowych miejsc pracy również było mało imponujące, aczkolwiek nie ma to jeszcze odbicia w oficjalnych statystykach. "Tylko perspektywy odnośnie inflacji wydają się być przejrzyste. Inflacja kosztów produkcji osłabiła się siódmy miesiąc z rzędu, z kolei inflacja cen wyrobów gotowych wzrosła w stosunku do lipca, kiedy to była najniższa od ośmiu miesięcy" - podsumował Ulgen.