Dochód Indusów per capita osiągnął w 2009 roku 3200 dolarów, podczas gdy Chiny przekroczyły ten poziom dziewięć lat temu.

Różnice w postępie społecznym są jeszcze głębsze. Szanse na to, że nowonarodzone dziecko dożyje piątych rodzin są teraz w Indiach takie, jak w Chinach w latach 70.

>>> Czytaj też: Wschodzące imperia. Więcej słabości niż atutów państw BRIC

Śmiertelność niemowląt wynosi w Chinach 19 na tysiąc narodzin - w Indiach - 66.

Reklama

Przewidywana długość życia Chińczyka to 73 lata, a Indusa - 66.

94 proc. Chińczyków potrafi pisać i czytać. W Indiach odsetek ten wynosi 63.

>>> Czytaj też: Indie zastąpią Chiny w roli światowego lidera gospodarczego

W Chinach 46 proc. populacji mieszka w miastach, a 25 proc. studiuje na wyższych uczelniach. Dla Indii liczby te wynoszą odpowiednio 30 proc. i 13 proc.

W ciągu ostatnich dziewięciu lat Chiny rozwijały się tak szybko, że Indie mają - zdaniem "The Economist" - nikłe widoki na to, że uda im się osiągnąć takie tempo wzrostu w najbliższej dekadzie i choćby częściowo dogonić Chiny.