„Mówimy o sieciach społecznościowych w liczbie mnogiej, ale nie widzę nic więcej poza Facebookiem” – mówił Jobs swojemu biografowi Walterowi Isaacsonowi.
„Podziwiam Marka Zuckerberga” – mówił Jobs o założycielu Facebooka. „Znam go co prawda tylko trochę, ale podziwiam go za to, że się nie wyprzedał, za chęć stworzenia prawdziwej firmy. Naprawdę to podziwiam”.

>>> Czytaj też: One man show, czyli świat potrzebuje szefów wizjonerów

Opinie szefa Apple’a na temat jego głównej konkurencji – Google i Microsoftu, a także zwierzenia ze swojej walki z rakiem - to główne tematy najnowszej biografii Jobsa, opartej na ponad 40. wywiadach z założycielem Apple. Książka wczoraj miała swoją premierę.

>>> Polecamy: Czy istnieje geniusz biznesowy?

Google, który rywalizował z Apple w tworzeniu systemów operacyjnych do smartfonów, w opinii Jobsa miał wiele wspólnego z Microsoftem. Gdy Larry Page przejął przewodnictwo w Google, Jobs polecił mu uproszczenie firmy – czytamy w najnowszej biografii Jobsa.

>>> Polecamy: Biologiczny ojciec Steve'a Jobsa szukał kontaktu z synem

“Microsoft nigdy nie miał humanizmu zakodowanego w swoim DNA; była ta firma czysto technologiczna, oni po prostu tego nie łapali. To samo z Google.” – mówił Jobs.

Jobs, który zmarł w wieku 56 lat, zwierzył się swojemu biografowi Isaacsonowi, że czasami wierzył w Boga, a czasami widział życie w formie włącznika „on/off”.
„Wystarczy kliknąć i już cię nie ma. Właśnie dlatego nie lubiłem umieszczać guzików „on/off” na urządzeniach Apple” – mówił Jobs.