Rząd postanowił zatrzymać proces wyludniania

W wielu częściach Europy walczy się dziś ze spadkiem liczby ludności, ale mało który kraj podchodzi do tego tak zdecydowanie, jak Irlandia. Tamtejsze wyspy od lat pustoszeją, a surowy klimat, problemy z transportem i niewielkie możliwości zatrudnienia sprawiły, że kolejne pokolenia wyprowadzały się na stały ląd. W efekcie na niektórych wyspach mieszka dziś po kilka, kilkanaście rodzin.

Teraz rząd postanowił zatrzymać ten proces i stworzył program, który w internecie wywołał ogromne poruszenie. Państwo oferuje dziesiątki tysięcy euro za remont pustej nieruchomości i zachęca do przeprowadzki każdego, kto gotów jest zacząć życie w zupełnie nowym miejscu.

Polecamy: Kalendarz księgowego 2026

355 tys. zł na start. Tak Irlandia walczy o powrót mieszkańców

Program obejmuje 23 wyspy na zachodnim wybrzeżu kraju, od Inis Mór i Inis Meáin po Clare Island czy Dursey. To malownicze, ale odcięte od świata lokalizacje, które potrzebują nowych mieszkańców, by znów stać się żywymi społecznościami.

Rząd oferuje:

  • do 50 tys. euro na remont pustej nieruchomości,
  • do 70 tys. euro, jeśli budynek jest bliski ruiny,
  • na niektórych wyspach stawki rosną nawet do 84 tys. euro.
  • W przeliczeniu to od około 210 tys. zł do ponad 355 tys. zł.

Warunek jest jeden, pieniądze muszą zostać przeznaczone wyłącznie na renowację wskazanego domu. Według irlandzkiego rządu na wszystkich tych wyspach mieszka dziś zaledwie około 2,7 tys. osób. Liczą, że program odwróci ten trend.

Nie trzeba być Irlandczykiem, aby otrzymać pieniądze

Program jest otwarty również dla cudzoziemców, w tym Polaków. Jednak droga do uzyskania dotacji ma swoje wymagania.

Dom musi:

  • stać pusty co najmniej 2 lata,
  • zostać przeznaczony na stałe zamieszkanie lub długi najem (minimum 10 lat),
  • nie może zostać potraktowany jako „dom wakacyjny”.

Co więcej, jeśli ktoś zdecyduje się sprzedać nieruchomość w pierwszych pięciu latach lub wyprowadzi się wcześniej, musi liczyć się z koniecznością zwrotu pieniędzy.

Przeprowadzka na wyspę? Szansa i wyzwanie w jednym

Choć kwoty robią wrażenie, program nie jest „darmowym biletem” do życia nad oceanem. Władze jasno podkreślają, że to nie jest prezent ani zachęta do krótkiej przygody, lecz inwestycja w odbudowę lokalnych społeczności.

Życie na małej wyspie wymaga odporności na samotność, zmienną pogodę, ograniczoną infrastrukturę i pewną gotowość na zmianę stylu życia. W zamian jednak uczestnicy programu zyskują coś, czego trudno szukać w dużych miastach - spokój, przyrodę, przestrzeń oraz szansę odbudowania domu od podstaw, praktycznie na koszt państwa.

Program dotacji na odnowę domów na wyspach w Irlandii jest formalnie otwarty także dla osób spoza Irlandii, ale rząd zastrzega, że obowiązują standardowe przepisy imigracyjne. Aby otrzymać grant i prawo do zamieszkania, trzeba mieć legalny status pobytu w Irlandii.