"Sądzimy, że do 1,1 mld zł przychodów wypracowanych w okresie trzech kwartałów dołożymy jeszcze czterysta kilkadziesiąt milionów złotych i osiągniemy 1,5 mld zł w całym 2011 roku" - powiedział wiceprezes Robert Orlicz na konferencji prasowej.

Prezes spółki Krzysztof Gradecki zastrzegł, że wszystko zależeć będzie od najlepszego zawsze dla spółki IV kwartału. W okresie I-III kw. 2011 roku spółka miała 1,08 mld zł przychodów, co oznacza wzrost o 17,7% rok do roku. Wynik netto spadł w tym okresie o 61,8% do 6,34 mln zł.

"Ze względu na działania inwestycyjne oraz procesy konsolidacyjne, zysk netto był niższy od wyniku wypracowanego w pierwszych trzech kwartałach 2010 roku, a EBITDA wyniosła 24,2 mln złotych, co oznacza spadek o 29,1%" - podała spółka.

Prezesi podkreślili też istnienie silnej presji producentów na podwyżki cen, co wpływa na zmniejszenie marż handlowych. Na początku września prezes Eko Holding informował agencję ISB, że spodziewa się wzrostu przychodów w 2011 r. do 1,4-1,5 mld zł, a w perspektywie dwóch lat możliwe jest osiągnięcie przez spółkę 2 mld zł przychodów. Gradecki już wtedy informował, że trudno będzie powtórzyć wynik z 2010 r., gdy wyniósł on 20,8 mln zł, z powodu wyraźnego spadku marż.

Reklama