Podobnie silnie zaskoczyła dynamika eksportu (7,7%). Gdyby w światowej gospodarce miało miejsce ożywienie, byłyby to świetne dane, sugerujące prawdopodobne przyspieszenie wzrostu w kolejnych kwartałach. Jednak w obecnych okolicznościach taka struktura jest obciążeniem – wobec recesji w strefie euro taka dynamika eksportu będzie nie do utrzymania. Z kolei procesy inwestycyjne cechują się pewną inercją (inwestorzy mogli nie zareagować wycofaniem się z inwestycji na pierwsze negatywne symptomy), a to oznacza w skrócie, iż wobec znacznie gorszych perspektyw gospodarczych dla Europy obecna wysoka dynamika nakładów inwestycyjnych nie jest żadnym gwarantem takiego stanu rzeczy w kolejnych kwartałach.

Negatywne zaskoczenia mamy po stronie konsumpcji. Spożycie w sektorze publicznym spadło w ujęciu rocznym drugi kwartał z rzędu – tym razem aż o 3,1%. Jest to związane z konsolidacją fiskalną, więc nie należy oceniać tego faktu negatywnie. Natomiast oznacza to, iż motorem konsumpcji musi być sektor prywatny, a tu mamy wyraźne osłabienie. Powodów nie trzeba długo szukać – pogarszająca się sytuacja na rynku pracy, wysokie ceny paliw, wysoki kurs CHF. Taki spadek dynamiki konsumpcji oznacza, że gdy spadnie dynamika eksportu i inwestycji (co wydaje się przesądzone), tempo wzrostu PKB bardzo silnie obniży się. Szczególnie, iż wobec bardzo wysokich cen paliw i słabego złotego dynamika konsumpcji w kolejnych kwartałach będzie prezentować się jeszcze gorzej.

Podsumowując, te lepsze dane nie są niestety specjalnie korzystne ani dla złotego, ani dla rynku akcji. Struktura wzrostu oznacza bowiem, iż spowolnienie może okazać się głębsze niż wcześniej oczekiwaliśmy zakładając wzrost gospodarczy na 2012 rok na poziomie 2,9%. Dane potwierdzają natomiast nasz punkt widzenia dotyczący stóp procentowych, które naszym zdaniem powinny być obniżane już teraz, a będą zapewne w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Reklama

Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy.