W rekomendacji przyjęto cenę z 25 listopada w wysokości 25,5 zł. W środę po godz. 15. kurs wynosił 24,96 zł po wzroście o 4,44%.

„Obniżamy rekomendację dla Lotosu z kupuj na sprzedaj, ponieważ w Europie jest obecnie zbyt wiele rafinerii wystawionych na sprzedaż, aby można było oczekiwać premii z tytułu wyceny prywatyzacyjnej, natomiast wysokie zadłużenie w bilansie Lotosu nie pozwala na nowe projekty zwiększające wartość firmy lub wysokie dywidendy, których poszukują inwestorzy zmuszeni ostatnio do zaciskania pasa" – czytamy w raporcie.

Analitycy podkreślają, że biorąc pod uwagę przyszły wskaźnik EV/EBITDA, Lotos jest obecnie wyceniany racjonalnie w odniesieniu do średnich historycznych (na poziomie 8,0x w porównaniu z 5-letnią średnią wynoszącą 8,6x), ale nadal 137% powyżej firm porównywalnych. „Nawet po korekcie o rezerwy obowiązkowe wynoszące 4,1 mld zł premia za wycenę przekracza 40%" – czytamy dalej.