"Św. Mikołaj to wyzyskiwacz", "Chcę podwyżkę!" - takie m.in. hasła widnieją na transparentach trzymanych przez elfy. Dostępna na stronie aplikacja umożliwia przyłączenie się do akcji sprzeciwu i wpisanie własnego postulatu.

Stronę Okupuj Biegun Północny www.occupynorthpole.net założyła firma z Florydy, która zajmuje się m.in. tworzeniem animacji komputerowych. Jej szef Scott Ownbey wyjaśnia, że chodziło o to, by wszyscy mogli wypowiedzieć się "na wesoło".

Ruch Okupuj Wall Street narodził się w Nowym Jorku pod koniec września pod hasłami zmniejszenia rosnących nierówności dochodów w USA i ukarania banków za nadużycia, które doprowadziły do kryzysu w 2008 roku i globalnej recesji. Od tego czasu ruch przeniósł się do wielu amerykańskich miast. OWS twierdzi, że reprezentuje "99 procent" społeczeństwa amerykańskiego, potraktowane nie fair przez najzamożniejsze 1 procent.

>>> Czytaj też: Czy ruch Okupuj Wall Street zmieni amerykańską demokrację? [Analiza]

Reklama