Japoński koncern motoryzacyjny poinformował, że oczekuje wzrostu globalnej sprzedaży Toyoty i luksusowej marki Lexus w przyszłym roku o 20 proc., do 8,48 mln sztuk, z 7,05 mln w 2011 r. Będzie to oznaczało pobicie rekordu z 2007 r., kiedy firma sprzedała 8,43 mln sztuk.
Toyota podała, że prognoza nie bierze pod uwagę promocji dla samochodów niskoemisyjnych, zaaprobowanych przez japoński rząd. Nie obejmuje również pojazdów wyprodukowanych przez spółki zależne – Daihatsu i Hino. Koncern spodziewa się, iż globalna sprzedaż wzrośnie o dalsze 6 proc. w 2013 r., do 8,95 mln sztuk.
Firma, która w 2008 r. przegoniła General Motors i stała się największym koncernem motoryzacyjnym na świecie, utraci w tym roku ten tytuł, bo w jej produkcję najpierw uderzyło trzęsienie ziemi i tsunami w Japonii, które miało miejsce w marcu, a potem październikowa powódź w Tajlandii.
Toyota ostrzegła, że z powodu powodzi w Tajlandii jej zysk operacyjny w bieżącym roku fiskalnym wyniesie 180 mld jenów (2,3 mld dol.) wobec 408 mld jenów w roku ubiegłym i poniżej prognoz, które opiewały na 390 mld jenów.
Reklama
Agencja Moody’s obniżyła w poniedziałek perspektywę ratingu kredytowego dla Toyoty do negatywnej ze stabilnej z powodu wpływu, jaki na zyski mają wysoki kurs jena, pogarszające się warunki makroekonomiczne w niektórych krajach i osłabienie pozycji konkurencyjnej, wywołane problemami z jakością.
Od kiedy Toyota stała się największym producentem w branży, przeżyła serię burz, w tym załamanie się amerykańskiego rynku motoryzacyjnego w latach 2008 – 2009, a potem kryzys jakości, który zaszkodził jej reputacji i wymusił wycofanie 12 mln pojazdów do przeglądu.
>>> Zobacz też: Toyota tnie multibranding
Dane o sprzedaży i produkcji koncernów samochodowych różnią się z powodu poziomu zapasów. GM będzie miał w 2011 r. prawdopodobnie najwyższe wyniki produkcji i sprzedaży spośród wszystkich koncernów motoryzacyjnych. Drugi ma być niemiecki Volkswagen, a Toyota zajmie trzecie miejsce.
Branżowe instytuty prognostyczne, LMC Automotive (dawniej JD Power Forecasting) i IHS Automotive, spodziewają się, że VW zakończy ten rok jako największy koncern motoryzacyjny na świecie, ponieważ nie uwzględniają produkcji chińskiej marki Wilung, w której GM jest mniejszościowym akcjonariuszem. Obie firmy oczekują, że GM będzie drugi, a Toyota trzecia. Przy uwzględnieniu pojazdów zmontowanych przez Wuling GM ma wyprodukować w tym roku 9 mln sztuk, więcej niż zarówno VW, jak i Toyota. Analitycy spodziewają się, że Toyota odzyska pierwsze miejsce w 2012 r.