"Dzisiaj była dość spokojna sesja. Złoty stabilny jak na ostatnie zawirowania, poruszał się w wąskim przedziale wahań. (...) Póki co euro-złoty powinien poruszać się w przedziale 4,45-4,50" - powiedział w rozmowie z PAP Robert Kęsicki, diler walutowy z Kredyt Banku.

"Cały czas w centrum uwagi są sprawy strefy euro. W Polsce nic znaczącego, co mogłoby zaskoczyć rynek i zmienić kierunek euro-złotego raczej się nie powinno wydarzyć, dane makro są w miarę przewidywalne, podobnie jak decyzje RPP. Na razie nikt na osłabienie złotego nie gra" - dodał.

W środę 11 stycznia Rada Polityki Pieniężnej ogłosi decyzję ws. stóp procentowych. Według wszystkich 23 ankietowanych przez PAP ekonomistów Rada utrzyma stopy na niezmienionym poziomie. Referencyjna stopa proc. NBP wynosi 4,50 proc.