Nowa wycena jednej akcji została podniesiona do poziomu 2,6 zł z 2,47 zł.

Raport wydano, gdy akcje ASBIS były droższe od wyceny analityków o ponad 7 proc. i kosztowały 2,8 zł.

„Wyniki jakie ASBIS osiągnął w czwartym kwartale 2011 roku pozwoliły na znaczne przekroczenie prognozy zarządu, która przewidywała 3,0-4,5 mln USD zysku netto. W bieżącym roku spółka w ograniczonym już zakresie korzystać będzie na spowodowanych powodziami w Azji wyższych marżach w dystrybucji dysków twardych. Z drugiej strony drugie półrocze 2011 roku pokazało bardziej efektywne zabezpieczanie działalności przed ryzykiem kursowym. W wypadku, gdyby nowa strategia zabezpieczeń okazała się skuteczna ASBIS uniknąłby strat porównywalnych do poniesionych w 2Q2011 kiedy to na samej dewaluacji białoruskiego rubla spółka straciła blisko 3,5 mln USD” – napisano w raporcie DI BRE.

„Uwzględniając brak wpływu wydarzeń jednorazowych spodziewamy się, że będzie w stanie w bieżącym roku wypracować porównywalny wynik netto do osiągniętego w 2011 roku. Od listopada kurs spółki wzrósł o 154% dyskontując lepszą koniunkturę w branży dystrybucji IT i prognozowany przez nas potencjał wzrostowy. W wyniku zmian przeprowadzonych w naszym modelu wyceny podnieśliśmy naszą cenę docelową dla akcji ASBIS do 2,60 PLN (poprzednio 2,47 PLN). Na naszych nowych prognozach spółka notowana jest aktualnie przy wskaźnikach 9,9xP/E 2012 i 5,4xEV/EBITDA 2012, co nadal implikuje odpowiednio 1,5% premii i 10,6% dyskonta w stosunku do spółek porównywalnych jednak poziom taki uważamy za uzasadniony większą niepewnością panującą na głównych rynkach zbytu spółki. W związku z powyższym obniżamy naszą rekomendację dla akcji spółki do trzymaj (poprzednio kupuj)” – dodano dalej.

Reklama