MSP podało na swojej stronie internetowej, że w poniedziałek szef resortu skarbu Mikołaj Budzanowski spotkał się ministrem gospodarki Estonii Juhanem Partsem.

"Minister Parts pozytywnie odniósł się do projektu połączenia gazowego Polska-Litwa mając na względzie przede wszystkim budowę bałtyckiego rynku gazu obejmującego Litwę, Łotwę, Estonię oraz Finlandię" - napisano w komunikacie.

Z informacji wynika, że uczestnicy spotkania "zgodnie stwierdzili, że bezpieczeństwo energetyczne obu krajów powinno bazować na krajowych zasobach surowcowych, ze szczególnym uwzględnieniem gazu łupkowego."

Tematem roboczego spotkania Budzanowskiego z Partsem były inwestycje w infrastrukturę energetyczną, w tym przede wszystkim wpływ na region bałtycki planowanego połączenia gazowego Polska-Litwa.

Reklama

"Spotkanie było okazją do wymiany poglądów na temat sytuacji energetycznej obu krajów, a także przedyskutowania planowanych inwestycji w kontekście ewentualnej współpracy Polski i Estonii. Poruszone podczas spotkania tematy stanowiły przekrój zagadnień energetycznych nurtujących oba kraje, jak: energetyka jądrowa, pakiet energetyczno-klimatyczny oraz wydobycie węglowodorów ze złóż niekonwencjonalnych" - napisano.

Na początku lutego br. spółka Gaz-System poinformowała, że zakończono prace związane z analizą ekonomiczną budowy połączenia gazowego Polska-Litwa. Wstępne szacunki wskazują, że gazociąg miałby 562 km długości i kosztowałby 471 mln euro, 73 proc. tych wydatków ponosiłaby Polska.

Zakładana przepustowość umożliwi przesyłanie do krajów bałtyckich do 2,3 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. W komunikacie spółki podano również, że przy dodatkowych inwestycjach przepustowość połączenia wzrosłaby do 4,5 mld m sześc. rocznie.

Pod koniec lutego prezes spółki Jan Chadam zapowiedział, że do końca br. ma być przygotowane studium wykonalności projektowanego gazociągu Polska-Litwa, a w 2013 r. ma być podjęta decyzja inwestycyjna.

Gaz-System jest strategiczną spółką polskiej gospodarki, odpowiedzialną za przesył gazu ziemnego na terenie Polski. Firma zarządza aktywami o wartości mniej więcej 5 mld zł, na które składają się głównie elementy systemu przesyłowego, m.in. ponad 9,7 tys. km gazociągów wysokiego ciśnienia i 15 tłoczni gazu. Spółka zatrudnia ponad 2 tys. osób.