"Przyrost popytu wewnętrznego w tych regionach zrównoważy osłabienie ich eksportu do strefy euro" - zaznaczyli analitycy w komentarzu (Global Economics Weekly).

Zwrócili uwagę na poprawę wyników handlu detalicznego w USA i niższą dynamikę wzrostu liczby noworejestrowanych bezrobotnych, co sugeruje poprawę na rynku pracy. Wyższe zamówienia eksportowe odnotowała Japonia.

"Chiński eksport do UE w ostatnich miesiącach był w zastoju, ale za to eksport do USA był prężny. Brytyjski eksport do UE skurczył się, ale eksport do reszty świata ożywił się. Ogólny obraz, który się z tego wyłania, sugeruje, że recesja w eurostrefie ciągnie w dół globalny wzrost, ale z nawiązką równoważy ją prężny popyt w innych krajach" - zaznaczają analitycy.

>>> Czytaj też: "FT": Chiński model gospodarczy traci swój blask

Reklama

Prognozują oni, że polski PKB wyniesie 2,3 proc. za br. i 3,2 proc. za 2013.

Prognoza globalnego PKB Barclays Capital za I kwartał 2012 r. wynosi 3,5 proc. rok do roku, wyrównane sezonowo, wobec 2,8 proc. za IV kwartał 2011 r. W ujęciu średniorocznym Barclays Capital zakłada wzrost globalnej gospodarki o 3,5 proc., zaś za 2013 r. 4,1 proc.

Prognoza dla eurostrefy przewiduje spadek PKB za I kwartał br. o minus 1,1 proc. i średnioroczny wynik na poziomie minus 0,4 wobec 0,9 proc. wzrostu za 2013 r. Dla Niemiec prognoza wynosi 0,3 proc. za I kwartał br., 0,8 proc. za cały 2012 r. oraz 1,7 proc. za 2013 r.

"Globalny wskaźnik zaufania produkcji przemysłowej od listopada ub. r. systematycznie poprawia się, ale nie jest wystarczający, by sugerować, że globalny sektor przemysłowy jest w fazie ekspansji" - napisali analitycy.

>>> Polecamy: Trzy powody, dla których USA wciąż tkwią w kryzysie