"Na słabszy wzrost produkcji wpłynął mniejszy popyt wewnętrzny i zewnętrzny, sygnalizowany przez polskich przedsiębiorców - wskaźnik PMI - oraz niższe zamówienia w Niemczech.

Podobnie jak ostatnie dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w lutym bieżącego roku, także wyniki produkcji przemysłowej są niższe od oczekiwań. Na słabsze rezultaty wpływ ma również wysoka baza. W lutym 2011 roku produkcja przyspieszyła i była prawie o 11 proc. wyższa niż w lutym 2010 roku.

Mimo to warto zauważyć, że 26 z 34 działów przemysłu odnotowało wzrost. Dobrze radziły sobie branże związane z eksportem. Wzrosła produkcja maszyn i urządzeń, wyrobów chemicznych czy urządzeń elektrycznych, chociaż dynamika wzrostu była niższa niż w lutym 2011 roku, czy w styczniu 2012 roku. Była jednak na tyle wysoka, że ryzyko zmniejszenia eksportu jest niewielkie.

W przypadku produkcji budowlano-montażowej niższy wzrost to także efekt wysokiej bazy sprzed roku oraz warunków pogodowych, które nie pozwalały na prowadzenie części prac budowlanych. Widać zastój w budownictwie mieszkaniowym, o czym świadczy tylko 0,5-proc. wzrost w grupie podmiotów, których podstawowym zajęciem jest wznoszenie budynków. W marcu sytuacja powinna być już znacznie lepsza, co wpłynie na dobre wyniki całego sektora w pierwszym kwartale".