W nocy z wtorku na środę, rynek eurodolara kieruje się na północ i o godz. 8.30 czasu warszawskiego inwestorzy płacili za euro ok. 1,3112 USD. Pod koniec minionego tygodnia para euro-dolar utworzyła minimum na poziomie 1,3032 USD. Jeżeli wzrosty będą kontynuowane w najbliższych dniach, będzie można przypuszczać, iż inwestorzy liczą na dodrukowanie pieniędzy w ramach trzeciego QE. Pomimo, że wola FOMC do wprowadzenia takiego rozwiązania staje się coraz mniejsza, piątkowe, dużo gorsze od oczekiwań ekonomistów dane z amerykańskiego rynku pracy, mogą zachęcić FOMC do wdrożenia oczekiwanego programu (zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła w marcu 120 tys. wobec konsensusu analityków na poziomie 200 tys.). Ten scenariusz może zostać zanegowany, jeżeli kurs pary euro-dolar przebije tygodniowe minimum (1,3032 USD). Najbliższym oporem jest poziom 1,3164 USD. Jeżeli uda się go pokonać, celem do połowy przyszłego tygodnia może być zniesienie Fibonacciego na 1,3272 USD.

Poprawa sentymentu na rynku eurodolara przyczyniła się w nocy do umocnienia złotego do głównych walut. Jeżeli w środę na rynku będzie wygrywał optymizm, jest szansa na kontynuację aprecjacji złotego. Dzisiaj inwestorzy płacili za euro ok. 4,1956 PLN oraz za dolara ok. 3,1992 PLN. Najbliższymi poziomami wsparcia na parze euro-złoty i dolar-złoty są odpowiednio poziomy 4,1800 PLN oraz 3,1691 PLN.

W środę o godz. 11.00 odbędzie się aukcja włoskiego długu. Zostaną wyemitowane 3- i 12- miesięczne bony skarbowe o wartości 12 mld EUR. Dzisiaj o godz. 16.30 inwestorzy poznają dokładne dane o zapasach ropy w ubiegłym tygodniu. Natomiast o godz. 20.00 zostanie opublikowana Beżowa Księga Fed dotycząca sytuacji gospodarczej USA.



Reklama