Rząd Hiszpani sprzedał dziś 10-letnie obligacje przy średniej rentowności 5,743 proc. W porównaniu ze styczniem, kiedy odbyła się ostatnia aukcja papierów dłużnych tego typu, rentowność wzrosła o 34 pkt. bazowe. Popyt na 10-letnie obligacje był 2,42 razy wyższy od wielkości sprzedaży.

„Oczekiwania koncentrowały się raczej na dobrej aukcji, a wynik okazał się mieszany” – skomentował Peter Chatwell z Credit Agricole.

>>> Czytaj też: Zajkowski: oczy inwestorów zwrócone na Hiszpanię

Dzisiejsza sprzedaż obligacji była pierwszą od nieudanej aukcji 3- i 5-letnich obligacji z 4. kwietnia.

Reklama

W grudniu i lutym Europejski Bank Centralny pożyczył bankom ponad bilion euro. Zalanie instytucji strumieniem pieniędzy wsparło popyt na obligacje rządowe. Wartość ojczystych obligacji w posiadaniu hiszpańskich banków wzrosła wówczas z 178 mld euro w listopadzie do 220 mld w styczniu. Efekt nielimitowanych pożyczek EBC dla banków zaczyna się wyczerpywać.

„Nie wydaje się, że cała ta gotówka została wydana, ale być może zmniejszyła się chęć wspierania tych rynków na taką skalę jak działo się to w styczniu i lutym” – dodał Chatwell.

>>> Czytaj też: Chudy: Obawy o hiszpański dług zahamowały wzrosty.

Cena 10-letnich obligacji spadła po aukcji, powodując wzrost rentowności do 5,868 proc. o godz. 10:52.