Exxon oświadczył, że w dwóch odwiertach przeprowadzonych we wschodniej Polsce nie znalazł „stałego, komercyjnego poziomu przepływu węglowodorów", w związku z tym zakończył poszukiwania.

ExxonMobil posiada w Polsce sześć koncesji na poszukiwania gazu łupkowego. Koncern nie ujawnił jeszcze, jakie ma wobec nich plany.

Decyzja amerykańskiej spółki jest tylko jednym z wielu ostatnich rozczarowań dotyczących potencjalnych złóż gazu łupkowego w Polsce. Apetyt na łupkowe bogactwo rozbudziła wśród Polaków Amerykańska Agencja ds. Energii, która szacowała, że Polska może mieć największe złoża gazu łupkowego w Europie sięgające nawet 5,3 bln m. sześć.

Najnowsze szacunki Państwowego Instytutu Geologicznego zredukowały optymistyczne oczekiwania Amerykanów o ok. 90 proc. Zdaniem polskich geologów, rzeczywiste rezerwy gazu łupkowego to jedynie 346 – 768 mld m. sześć.

Reklama

Choć mniejsze złoża gazu raczej nie uczynią z Polski eksportera tego surowca, to i tak są w stanie zmniejszyć zależność Polski od importu gazu z Rosji. Rosyjski gaz zaspokaja teraz dwie trzecie rocznego popytu na ten surowiec w Polsce.

Zdaniem Waldemara Pawlaka, ministra gospodarki, Exxon wycofuje się z Polski, ponieważ woli skoncentrować się na działaniach związanych z eksploatacją złóż ropy i gazu na Syberii we współpracy z koncernem rosyjskim Rosnieft.

W 2009 roku Exxon porzucił poszukiwania gazu łupkowego na Węgrzech. Powodem także były niesatysfakcjonujące wyniki testowych odwiertów.

Polski rząd wydał do tej pory 109 koncesji na poszukiwania gazu łupkowego. Koncerny z Chevronem, ConocoPhillips i PGNiG wciąż z nadzieją szukają złóż surowca, które można będzie eksploatować na komercyjną skalę.

“Jestem dość zaskoczony. Jak można przeprowadzić zaledwie dwa odwierty i odejść?” – mówi John Buggenhagen, dyrektor ds. eksploatacji złóż z San Leon Energy. „Wierzymy, że potrzeba dziesiątek odwiertów, aby zbadać nawet niewielki obszar złoża. San Leon jest zdania, że Polska ma olbrzymi potencjał” – dodaje.

Jedne z pierwszych wyników poszukiwań gazu łupkowego w Polsce ogłosił brytyjski koncern 3Legs Resources – dwa odwierty, które spółka wykonała na wybrzeżu Morza Bałtyckiego, dowodzą, że znajdują się tam „zachęcające” ilości surowca, choć szybkość przepływu gazu była mniejsza od oczekiwanej.

Mikołaj Budzanowski, minister skarbu, szacuje, że pierwsze komercyjne wykorzystanie gazu łupkowego może ruszyć na przełomie 2014 i 2015 r. Początkowo na rynek może wpłynąć od 0,5 do 1 mld m. sześć. gazu., a roczna produkcja może kształtować się na poziomie 5-10 mld , sześć.

Polska jest jednym z największych entuzjastów gazu łupkowego w Unii Europejskiej. Kraje takie jak Francja, Rumunia czy Bułgaria wprowadziły już memoranda na wydobycie surowca z łupków.