„Środowa sesja charakteryzowała się dużą zmiennością nastrojów. Atmosferę podgrzewały spekulacje związane z czwartkowym posiedzeniem EBC. Studziły ją kiepskie dane makroekonomiczne" – ocenia Roman Przasnyski z Open Finance.

W trakcie sesji grały rolę emocje związane z jednej strony z wciąż niepokojącymi informacjami dotyczącymi stanu i perspektyw gospodarki, z drugiej zaś z nadziejami na bardziej stanowcze działania banków centralnych.

„Jeszcze przed upływem pierwszej godziny notowań humory zmroziła informacja o spadku indeksu PMI w chińskim sektorze usług. Utrzymał się on powyżej 50 punktów, ale wyraźnie zmierza w kierunku jego przełamania. Analogiczny wskaźnik w Niemczech znalazł się poniżej tego krytycznego poziomu. Odczyt był zgodny z oczekiwaniami. Podobnie było w przypadku usług w całej strefie euro, gdzie można było mówić o rozczarowaniu, gdyż wynik był gorszy niż się spodziewano" – dodał Przasnyski.

W chwilę po ustanowieniu dziennego minimum na europejskich parkietach byki podchwyciły informację, że w czwartkowym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego będzie uczestniczył szef eurogrupy Jean-Claude Juncker, który ma zaprezentować ocenę sytuacji w strefie euro.

Reklama

„Można było ten fakt zinterpretować jako wzmocnienie pozycji Mario Draghiego w kontekście niemieckich oporów przed koncepcją skupowania przez EBC obligacji najbardziej zadłużonych państw. Indeksy wystrzeliły w górę, a gdy entuzjazm osłabł, pojawiły się kolejne pogłoski dotyczące interwencji na rynku długu. Dzienne maksima zostały poprawione. Równie szybkie było cofnięcie na wcześniejsze poziomy, gdy agencje podały, że prawdopodobnie w czwartek Draghi przedstawi jedynie ogólne deklaracje, a decyzję zostaną podjęte dopiero 12 września, po decyzji niemieckiego Sądu Konstytucyjnego. Bloomberg poinformował, że skup obligacji o terminie wykupu nie przekraczającym 3 lat byłby nielimitowany, ale transakcje te byłyby sterylizowane, czyli nie powodowałyby konieczności dodruku pieniądza przez EBC" – wyjaśnia analityk Open Finance.

Na tę huśtawkę nastrojów WIG20 reagował spokojnie, podążając z niewielkimi zahamowaniami w górę. Po neutralnym rozpoczęciu sesji na Wall Street przewagę zaczęły stopniowo zyskiwać niedźwiedzie. To negatywnie wpływało na nastroje inwestorów na naszym kontynencie i tak zostało do końca warszawskiej sesji, ograniczając zwyżki indeksów GPW.

Na zamknięciu WIG20 zyskał 0,55% i wynosi 2260,87 pkt. Z kolei WIG wzrósł o 0,40% i wynosi 41627,20 pkt. Obroty wyniosły 524 mln zł.

INDEKSY EUROPEJSKIE - 5.09.2012
Indeks Kurs (pkt) zm. pkt. zmiana
FTSE 100 5657,86 -14,15 -0,25%
CAC 40 3405,79 6,75 0,2%
DAX 6964,69 32,11 0,46%
IBEX 35 7494,00 5,80 0,08%
SWISS MARKET 6425,20 62,38 0,98%
PSI 20 5049,04 -1,81 -0,04%
IRISH OVERALL 3173,41 17,50 0,56%
AEX-Index 328,83 0,17 0,05%
BEL 20 2346,18 -1,72 -0,07%
Athex Composite 675,07 23,30 3,58%
PX 944,70 -0,60 -0,06%
BUX 17839,19 82,32 0,46%
Euro Stoxx 50 2441,81 5,27 0,22%
Polska
WIG 41627,2 165,86 0,4%
WIG20 2260,87 12,39 0,55%
mWIG40 2228,13 0,71 0,03%
sWIG80 9388,02 24,12 0,26%