Hiszpania zapowiedziała dziś, że do końca miesiąca przedstawi program nowych reform w celu uzdrowienia swoich finansów. Partnerzy naciskają, by Madryt zdecydował się wreszcie, czy potrzebuje finansowego wsparcia.

"Przyjmiemy nowy zestaw reform, by zwiększyć wzrost gospodarczy. Będą one zgodne z zaleceniami Komisji Europejskiej" - powiedział minister gospodarki Hiszpanii Luis de Guindos na nieformalnym spotkaniu ministrów finansów eurolandu na Cyprze, z udziałem szefa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Mario Draghiego i szefowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Christine Lagarde.

Jak zaznacza Reuters, zapowiedź kolejnych reform sugeruje rychły wniosek o pomoc z funduszy ratunkowych strefy euro i MFW, chociaż Guindos podkreślił, że jego oświadczenie nie ma nic wspólnego z takimi spekulacjami. Niemniej wiadomo, że wierzyciele z Niemcami na czele oczekują rygorystycznych reform w zamian za pomoc.

Powołując się na przedstawicieli strefy euro, Reuters podał, że wniosek o pomoc Hiszpania mogłaby złożyć przed kolejnym spotkaniem ministrów finansów strefy euro 8 października. Taki wniosek jest konieczny, by EBC wdrożył zapowiedziany plan skupowania obligacji zagrożonych krajów na rynku wtórnym, na czym zależy Hiszpanii, bowiem w ten sposób spadnie oprocentowanie hiszpańskich papierów dłużnych czyli zmniejszą się koszty obsługi zadłużenia.

Mario Draghi przypomniał na Cyprze, że program skupowania przez EBC obligacji będzie obwarowany szeregiem surowych warunków.

Reklama

Sama zapowiedź, że EBC jest gotów w sposób nieograniczony skupować obligacje zagrożonych krajów strefy euro, spowodowała spadek rentowności papierów Hiszpanii: z 7,64 proc. w sierpniu do 5,62 proc. obecnie.

To spowodowało, że Hiszpania (a także Niemcy, które byłyby głównym wierzycielem) zaczęła dopuszczać możliwość, by obyć się bez pomocy finansowej partnerów ze strefy euro. Premier Mariano Rajoy boi się politycznych kosztów pomocy i oporu społecznego, jaki wywołają kolejne wymuszone przez UE i MFW cięcia, ale może nie mieć wyjścia, wziąwszy pod uwagę wysokie koszty obsługi hiszpańskiego zadłużenia - pisze Reuters.

Podczas spotkania w Nikozji na Cyprze Lagarde zdementowała, jakoby MFW prowadził z EBC "intensywne negocjacje" w sprawie pomocy dla Hiszpanii. "Zapewniam Was, że nic takiego nie ma miejsca" - powiedziała na konferencji prasowej. Wcześniej te same spekulacje prasowe zdementował rzecznik EBC.