Dziś Komisja Nadzoru Finansowego ma rozpatrzyć sprawę przejęcia przez Zbigniewa Jakubasa jednego z towarzystw funduszy inwestycyjnych. Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF, nie ujawnia nazwy podmiotu przejmowanego przez Jakubasa.
– Nie jest też nigdzie powiedziane, że dziś zapadnie w tej sprawie jakaś decyzja – zastrzega przedstawiciel KNF.
Na to, że będzie pozytywna, liczy jednak Jakubas, który zamierza w ramach przejętego TFI utworzyć nowy fundusz. Ma on inwestować w polski sektor przemysłowy. Na pierwszy ogień pójdzie sektor chemiczny. Jakubas ma już ponad 5 proc. akcji ZA Puławy, które wkrótce zostaną połączone z Azotami Tarnów. Biznesmen nie ukrywa, że chce zwiększyć zaangażowanie w polskiej chemii, a na celownik bierze pakiety należące do innych dużych akcjonariuszy, np. Kompanii Węglowej czy ING OFE w Puławach.
Inwestor zastrzega, że na chemii się nie skończy, bo ma jeszcze kilka innych pomysłów, ale nie chce zdradzić, jakie inne branże ma na oku. Wiadomo jednak, że od dawna przymierza się do inwestowania w firmy, które zajmują się opracowywaniem technologii wydobycia gazu łupkowego.
Reklama
Według planów inwestora nowy fundusz ma zgromadzić 1 mld zł. Z czego 20 proc. środków ma pochodzić od Zbigniewa Jakubasa lub spółek z nim powiązanych. – Być może nawet w pierwszej fazie projektu moje zaangażowanie będzie na wyższym poziomie – zastrzega biznesmen.
Z naszych informacji wynika, że Jakubas liczy na współpracę inwestorów instytucjonalnych. Do tego mogłaby dojść otwarta dystrybucja jednostek funduszu na rynku. Strategia TFI należącego do inwestora miałaby się znacząco różnić od zasad działania innych TFI. Standardem jest w nich pobieranie minimum 2-proc. rocznej opłaty za zarządzanie portfelem. U Jakubasa prowizja ma być niższa. Opłata za zarządzanie będzie symboliczna, zaledwie 0,2 proc., a premię będzie pobierał dopiero od nadwyżki wyników powyżej WIBOR.
Biznesmen wybrał przejęcie TFI zamiast zakładania nowego podmiotu ze względu na czas. Organizacja towarzystwa trwałaby kilkakrotnie dłużej niż dopięcie transakcji zakupu. Jeśli bowiem dziś KNF powie „tak”, to cały proces zamknie się w czterech miesiącach (wiemy, że przedwstępna umowa zakupu TFI została podpisana w sierpniu).
Branża finansowa chwali plany Zbigniewa Jakubasa.
– Jako pierwszy z polskich biznesmenów wielkiego formatu zakłada TFI. Jednak ważne będą dalsze szczegóły projektu, jak choćby kto i na jakiej zasadzie będzie mógł inwestować środki – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Obecnie Zbigniew Jakubas jest większościowym udziałowcem i prezesem Multico, które działa w branżach konfekcyjnej, poligraficznej oraz deweloperskiej. Według firmy Notoria Serwis w skład grupy kapitałowej Multico wchodzą Ipaco, Multico Oficyna Wydawnicza w Warszawie, Multico-Press, Multivita, Zakłady Przemysłu Odzieżowego w Wałbrzychu i Zakłady Graficzne Multidruk. Ponadto Multico i Multico-Press w ramach działalności finansowej posiadają akcje spółek notowanych na GPW – Mennicy, Elektrimu i ITI. Indywidualnie Zbigniew Jakubas jest też właścicielem Multidruku oraz Krynicy Zdrój. Posiada także akcje CD Projekt Red oraz Elemisu.