Po raz pierwszy zrobiło to jesienią 2012 r., przesuwając termin likwidacji funduszu z końca roku o sześć miesięcy. Teraz przesądzone zostało przesunięcie terminu na koniec 2013 r. Według TFI niemal pewne jest jednak, że fundusz, którego aktywa na koniec stycznia warte były niemal 320 mln zł, będzie działał do czerwca 2014 r.
– Chcemy zbyć nieruchomości bez presji czasu, która może być wykorzystywana przez potencjalnych nabywców do składania ofert kupna z zaniżonymi cenami – zapewnia Agnieszka Jachowicz, dyrektor zespołu zarządzającego funduszem.
TFI chce do tego czasu dać inwestorom możliwość wyjścia z inwestycji przez wcześniejszy wykup certyfikatów. To, ile przeznaczy na wykup i kiedy inwestorzy dostaną pieniądze, zależy jednak od tempa sprzedaży nieruchomości. Na pierwszy wykup, pod koniec 2012 r., TFI przeznaczyło 100,6 mln zł.
Jak już informował DGP, ze względu na sytuację na rynku nieruchomości komercyjnych możliwość przedłużenia czasu działania jednego z funduszy nieruchomości, którego aktywa na koniec grudnia warte były 338,9 mln zł, rozważa też BPH TFI.
Reklama
Wyjście z inwestycji na rynku nieruchomości utrudnia nastawienie potencjalnych kupców. Interesują ich głównie najlepsze obiekty, w dobrych lokalizacjach i z dobrą strukturą najmu. Widać to szczególnie w segmencie obiektów handlowych. – Są drogie i dają niski zwrot z inwestycji, ale oferują wysokie bezpieczeństwo, co jest obecnie dla wielu funduszy najważniejszym kryterium przy podejmowaniu decyzji o inwestycji – podała firma doradcza Cushman & Wakefield w najnowszym raporcie o rynku komercyjnym.