Jutro BZ WBK i Millennium zaczynają sezon publikacji wyników banków za I kw. Zyski dziesięciu instytucji najważniejszych z punktu widzenia inwestorów były w I kw. o 17 proc. niższe niż rok wcześniej, a ich łączny zysk netto to 2,75 mld zł – taka jest średnia prognoz specjalistów z dziewięciu domów maklerskich.
Spadek zysków jest związany z niższymi dochodami odsetkowymi. Analitycy oceniają, że zmniejszyły się one we wszystkich giełdowych bankach, ale w przypadku niektórych instytucji wynik odsetkowy był o kilkanaście procent niższy niż rok wcześniej. To efekt obniżek stóp procentowych. Obecnie podstawowe stopy NBP są o 1,25 pkt proc. niższe niż na początku ubiegłego roku. Dla banków to oznacza wyraźne zmniejszenie przychodów z odsetek od kredytów, którego – ze względu na konieczność konkurowania o pieniądze klientów – nie da się zrównoważyć podobnie silnym obniżeniem oprocentowania lokat.
Zdaniem specjalistów z domów maklerskich na wynikach sektora bankowego w mniejszym stopniu zaważyły dochody prowizyjne. Tu – biorąc pod uwagę dziesiątkę analizowanych banków – spodziewany spadek jest minimalny. Nie brakuje banków, w odniesieniu do których oczekiwane są kilkunastoprocentowe, a nawet większe spadki (w Getin Noble Banku obniżka wyniku prowizyjnego może wynieść blisko 40 proc.). Ale znajdą się i takie, które będą mogły się pochwalić wzrostem – najlepiej powinien wypaść PKO BP, w którym średnio oczekiwany jest wzrost o 6 proc., do 764 mln zł.
W I kw. banki obniżyły koszty działania – średnio prognozowany jest 2-proc. spadek. W BPH i Handlowym obniżka może wynieść nawet 15–20 proc. w skali roku. W obu przypadkach w grę wchodzi efekt bazy. Handlowy już na początku minionego roku utworzył rezerwę na odprawy dla zwalnianych pracowników (inne banki zapowiadały cięcie zatrudnienia później), która wówczas podniosła wydatki.
Obniżka kosztów jest jednak zbyt mała, aby zrównoważyć ubytek dochodów. W efekcie bacznie śledzony przez analityków i inwestorów wskaźnik kosztów do dochodów średnio wzrósł w porównaniu z I kw. 2012 r. o 2 pkt proc., do 50 proc.
Analitycy zwracają uwagę, że niektórym instytucjom może pomóc hossa na rynku obligacji. W końcówce ub.r. kilka z nich (do tej grupy należą Pekao, Handlowy, ING Bank Śląski) miało pokaźne niezrealizowane zyski na rynku długu. One mogą powiększyć dochody z operacji na rynkach finansowych.
Na prośbę o prognozy wyników banków odpowiedziały: DI BRE, DM Banku Handlowego, DM BZ WBK, DM IMDSA, DM PKO BP, Ipopema Securities, KBC Securities, Millennium DM oraz Unicredit CAIB.