Ricard Mollon, założyciel firmy wzornictwa meblarskiego pod Barceloną, twierdzi, że zna drogę do sukcesu, ale nie może otrzymać pożyczki z banku na ten cel.

“To błędne koło. Aby otrzymać pieniądze, trzeba najpierw pokazać rezultaty swojej działalności” – argumentował 32-letni przedsiębiorca. Hiszpańskie banki nie mają dostatecznej ilości kapitału i są obciążone złymi długami, dlatego Mollon uważa, że nie może spodziewać się jakiejkolwiek pomocy na sfinansowanie marketingu i ekspansję swej firmy Quattria. – „Oni nie zwracają uwagi na małe firmy” - twierdzi.

Od dwóch miesięcy decydenci z Europejskiego Banku Centralnego dyskutują na temat sposobów pomocy w dostępie do potrzebnych im funduszy takim przedsiębiorcom jak Mollon, w sytuacji, w której region utkwił w rekordowo długiej recesji. Wprawdzie rozważa się różne koncepcje, od niewielkiego podrasowania reguł dotyczących zastawu, aż po oferowanie pożyczek przeznaczonych dla małego biznesu w formie pakietów dla inwestorów, ale obecnie oficjele EBC, w tym prezes Mario Draghi, sugerują, że niewiele z tego wyjdzie póki banki nie pozbędą się toksycznych długów.

“Prawdopodobnie najbardziej skutecznym sposobem wspierania akcji kredytowej jest rozpoczęcie procedury czyszczenia bilansów księgowych banków” – mówi Laurence Boone, główny ekonomista ds. europejskich z Bank of America Merrill Lynch – „Myślę, że koncepcja przejmowania udziałów w funduszach dla SME przez długoterminowych inwestorów jest z założenia pozytywna. I ma to sens, jeśli chcemy, aby gospodarka znowu zaczęła przyspieszać”.

Reklama

Skoncentrowanie się EBC na akcji kredytowej banków zbiega się z coraz większym wyczerpywaniem konwencjonalnego arsenału po tym, jak bank w zeszłym miesiącu obciął stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu 0,5 proc.

Draghi rozniecił w kwietniu spekulacje na temat możliwości uruchomienia programu skupu papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami (ABS), a w maju zapowiedział konsultacje z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w sprawie metod promowania „funkcjonalnego rynku”.

Dzięki potencjalnie nielimitowanym możliwościom, dla banków najbardziej atrakcyjne byłoby rozwiązanie w myśl którego EBC stymulowałby rynek do udzielania pożyczek skupując aktywa. Przedstawiciele EBC, w tym Draghi, Joerg Asmussen i Peter Praet publicznie zasugerowali właśnie takie wyjście.

ikona lupy />
Mario Draghi fot. Bloomberg / Bloomberg / Antoine Antoniol