John Kerry powiedział, że prezydent Syrii Baszar al-Asad może uzyskać "kredyt zaufania" za szybkie rozpoczęcie niszczenia chemicznego arsenału.

Wczoraj specjaliści rozpoczęli w Syrii niszczenie chemicznych głowic rakiet i bomb lotniczych, a także sprzętu, służącego do wytwarzania takiej broni. John Kerry, który spotkał się w Indonezji z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, podkreślił, że likwidacja broni chemicznej zaczęła się rekordowo szybko, bo po tygodniu od przyjęcia rezolucji Rady Bezpieczeństwa. Kerry podziękował też Rosji za pomoc w doprowadzeniu do takiej sytuacji.

Likwidację syryjskiej broni chemicznej przewiduje rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ, przyjęta 28 września. Uchwalono ją dzięki zawartemu wcześniej amerykańsko-rosyjskiemu porozumieniu w tej sprawie. Pozwoliło ono na uniknięcie amerykańskiej interwencji po użyciu broni chemicznej w Syrii.