Elba Ester Gordillo, była liderka związku zawodowego nauczycieli w Meksyku została oficjalnie skazana po kilku miesiącach, które spędziła w więzieniu. Zatrzymano ją w lutym tego roku pod zarzutem defraudacji środków publicznych w wysokości ponad 200 mln dolarów. Przez wiele miesięcy badano jej sprawę i ostatecznie uznano ją winną. Grozi jej do 30 lat więzienia.

68-letnia Gordillo, która przez blisko ćwierć wieku kierowała największym związkiem zawodowym Ameryki Łacińskiej, pieniądze Krajowego Związku Pracowników Edukacji SNTE przelewała na konta osobiste. W latach 2009-2012 wraz z trójką współpracowników sprzeniewierzyła setki milionów dolarów. Kupiła za nie nieruchomości w Meksyku i Stanach Zjednoczonych, dzieła sztuki, prywatny samolot, jacht, a nawet operacje plastyczne.

Gordillo może spędzić w wiezieniu nawet 30 lat, choć w świetle prawa meksykańskiego po ukończeniu 70 lat, czyli za dwa lata, może wnioskować o zmianę więzienia na areszt domowy. Odpowie nie tylko za defraudacje ogromnych sum ze środków publicznych, ale również za przestępczość zorganizowaną.

Gordillo jest niezwykle wpływową osobą w Meksyku. Nazywana „najpotężniejszą kobietą w kraju” oraz La Maestra, czyli mistrzyni, nauczycielka szefowała związkowi zrzeszającemu blisko 1,5 miliona członków. W wywiadach odżegnywała się od związków z korupcją. Twierdziła, że fortunę odziedziczyła w spadku po dziadku.

Reklama