W przyszłym miesiącu Rada Miasta zorganizuje przetarg na budowę “sieci światłowodowej, do której podłączone zostałyby wszystkie domy, firmy i instytucje publiczne w obszarze miasta”, pisze portal Ars Technica. Szacunkowy koszt budowy takiej sieci to 3-5 mld dolarów. Ma on zostać pokryty przez dostawcę internetu. Za darmo mieszkańcy otrzymaliby dostęp do internetu o prędkości od 2 do 5 Mb/s. Możliwe byłoby częściowe pokrycie kosztu dochodami z reklam, natomiast ci mieszkańcy, którzy chcieliby zapłacić, mieliby zapewnioną prędkość do 1 Gb/s. Sieć zapewniłaby również internet bezprzewodowy w miejskich hot spotach.

Obecnie mieszkańcy Los Angeles mają w domach zazwyczaj internet o prędkości 5-50 Mb/s. Miasto ma nadzieję, że rozwój infrastruktury zwiększy dostęp do szybkiego łącza, doprowadzi do spadku cen, a w konsekwencji przyciągnie przedsiębiorców i zachęci mieszkańców najludniejszego miasta Kalifornii do pozostania w L.A.

Obecnie Google zapewnia darmowy dostęp do Internetu w ramach projektu Google Fiber, którym objęte jest Kansas City, a wkrótce także Austin i Provo. Do wyboru są trzy opcje: darmowa z wolniejszym internetem, opcja 1 Gb/s za 70 dolarów miesięcznie i wersja internet+telewizja za 120 dolarów miesięcznie. Poza tym internetowy gigant od 16 sierpnia 2006 roku zapewnia darmowy dostęp do internetu w całym Mountain View – 74-tysięcznym miasteczku, w którym ma siedzibę.

Wygląda na to, że władze Los Angeles postanowiły nie ustawiać się w długiej kolejce miejscowości składających wnioski o Google Fiber i zrobić to samo na własną rękę. Pytanie, czy uda im się znaleźć dostawcę gotowego aż tyle zainwestować.

Reklama

>>> Polecamy: Oto stolica Doliny Krzemowej - Mountain View (ZDJĘCIA)

ikona lupy />
Światłowody Fot. Shutterstock / ShutterStock