“To dobry dzień dla Irlandii i jej obywateli” - skomentował decyzję unijny komisarz ds. monetarnych Olli Rehn.

Opuszczenie programu pomocowego ma nastąpić bez sięgania przez Irlandię po dodatkowe kredyty z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej. „Jeśli sięgnęlibyśmy po instrumenty zabezpieczające, decyzję, którą podjęliśmy dziś, musielibyśmy odłożyć na przyszły rok. Nie mam żadnej gwarancji, że wtedy sytuacja w Europie by nam na to pozwoliła” - powiedział irlandzki minister finansów Michael Noonan. Zdaniem Komisji Europejskiej, Irlandia jest gotowa zrezygnować z międzynarodowej pomocy. “Wyjście z programu wyśle wyraźny sygnał do rynków finansowych i pożyczkodawców, że wysiłki dostosowawcze podjęte przez Irlandię się opłaciły” - powiedział komisarz Olli Rehn.

Irlandia została objęta planem ratunkowym Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w 2010 roku. W zamian za pomoc finansową musiała wprowadzić rygorystyczne reformy. Choć kraj wciąż zmaga się ze skutkami kryzysu gospodarczego, w tym roku udało mu się wyjść z recesji. Według prognoz Komisji Europejskiej, w przyszłym roku wzrost gospodarczy w Irlandii ma wynieść 1,7 proc.

>>> Czytaj też: Irlandia podnosi się z kolan. Oto jak celtycki tygrys wychodzi z kryzysu

Reklama