W Polsce jest 2,3 tys. osób wentylowanych mechanicznie. Fundusz oraz Ministerstwo Zdrowia chcą lepiej płacić za opiekę nad osobami, które mają wentylację inwazyjną (chory jest podłączony do respiratora poprzez otwór w tchawicy). Obniżka ma z kolei dotyczyć chorych, którym wystarcza wentylacja nieinwazyjna, w przypadku której chory oddycha poprzez specjalną maskę na nos lub twarz. W przypadku tych ostatnich, jeżeli potrzeba wentylacji jest mniejsza niż osiem godzin dziennie, wycena opieki nad nimi ma być obniżona ze 170 zł do ok. 100 zł za dzień. To nie wszystko: odwiedziny pielęgniarki i lekarza mają im przysługiwać raz na kwartał, a nie jak do tej pory pielęgniarka dwa razy w tygodniu, a lekarz raz na tydzień. Pacjenci ci stracą też prawo do rehabilitacji.
Zdaniem Roberta Suchankego, prezesa zarządu Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej, podział jest nielogiczny. Wprowadzenie respiratorów jest efektem postępu technologicznego. – Podział powinien więc przebiegać w zależności od zaawansowania choroby oraz tego, czy pacjent jest samodzielny, a nie od techniki wentylacji – uważa Suchanke. Jego związek zrzesza 90 proc. placówek, które oferują usługi dla takich chorych.
Jego zdaniem najnowsza propozycja oznacza, że zabraknie odpowiedniej pomocy lekarskiej przy wczesnym stadium choroby, gdy dobra rehabilitacja i opieka pielęgniarska jest szczególnie ważna dla skutecznej terapii, choć sama wentylacja jest potrzebna rzadziej niż w innych przypadkach. Rehabilitacji jednak w proponowanym modelu zabraknie. Według NFZ, który przeznacza na wentylację domową ok. 130 mln zł rocznie, dzięki proponowanym zmianom zwiększy się dostępność opieki. Wycena zostanie zmniejszona, ale całkowity budżet na leczenie pozostanie ten sam. Dzięki temu będzie można objąć opieką większą liczbę pacjentów.
Reklama
Te nadzieje mogą być jednak złudne, skoro niektórzy chorzy bez odpowiedniej opieki w domu wrócą z powrotem na szpitalne oddziały intensywnej terapii, na których opieka jest ponad 10 razy droższa niż domowa. Elżbieta Szwałkiewicz, konsultant krajowy ds. pielęgniarstwa, przyznaje, że trafia do niej wiele skarg pacjentów wentylowanych metodą nieinwazyjną. Protesty wpłynęły również do Ministerstwa Zdrowia oraz centrali NFZ. Zmiany – mające wejść w życie w styczniu 2014 r. – są elementem szerszej reformy przepisów dotyczących pielęgniarskiej opieki długoterminowej. W całości ma ona obowiązywać od 15 stycznia 2015 r.