Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nałożyła 282,56 tys. zł kary na siedem Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych: SKOK Stefczyka w Gdyni, SKOK Kujawiak we Włocławku, SKOK Nike w Warszawie, SKOK Wołomin, SKOK Jaworzno i SKOK Piast w Tychach (dwie decyzje). Najczęstsze nieprawidłowości stwierdzone przez UOKiK w umowach podpisywanych przez SKOK-i z konsumentami to błędne informacje o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania oraz zbyt krótki termin ważności formularzy informacyjnych.

"Warto zwrócić uwagę, że większość skontrolowanych przedsiębiorców zdecydowała się zaniechać kwestionowanych przez Urząd praktyk, unikając kar finansowych. Do najczęściej zauważanych nieprawidłowości należało między innymi błędne informowanie o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO) i zapewnianie sobie przez SKOK-i możliwości wypowiedzenia umowy w przypadku wycofania pożyczki z oferty" - czytamy w komunikacie.

UOKiK ukarał SKOK Nike kwotą 7 595 zł za utrudnianie odstąpienia od umowy, natomiast nie nałożył kary za pozostałe zakwestionowane praktyki, gdyż Nike zaniechała ich stosowania już w trakcie postępowania.

Błędnie wyliczona RRSO i pobieranie odsetek od kosztów kredytu w razie odstąpienia od umowy to także praktyki stosowane przez SKOK Piast w Tychach. Po przeprowadzeniu postępowania, w październiku 2013 r. prezes ukarała przedsiębiorcę kwotą 115 215 zł.

Reklama

SKOK Wołomin to kolejna kasa, która naruszyła zbiorowe interesy konsumentów. UOKiK zakwestionował zamieszczanie w umowach klauzuli uznanej za niedozwoloną - przedsiębiorca zastrzegał, że w okresie trwania umowy pożyczki jej stopa procentowa może być dowolnie zmieniona m.in. z powodu każdego ruchu stóp procentowych czy wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny. UOKiK nałożył na SKOK w Wołominie karę pieniężną w wysokości 159 747 zł, a kasa zaniechała stosowania zakwestionowanej klauzuli.

Obecnie w Polsce funkcjonuje 56 SKOK-ów, a od października 2012 r. nadzór nad nimi sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. UOKiK również przygląda się ich ofertom i kontroluje zgodność z przepisami umów podpisywanych z konsumentami.

Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe zajmują się gromadzeniem środków pieniężnych, udzielaniem pożyczek i kredytów oraz pośrednictwem ubezpieczeniowym. W przeciwieństwie do większości instytucji finansowych, SKOK-i nie funkcjonują jednak jako spółki akcyjne, ale są spółdzielniami. Oznacza to, że aby korzystać z usług przez nie oferowanych, trzeba zostać ich członkiem, czyli m.in. uiścić wkład finansowy w wysokości określonej przez statut danej kasy.

>>> Czytaj też: Prezes Kasy Krajowej SKOK: Nowe formy pomocy dla SKOK-ów