Reforma weszła w życie w grudniu 1973 roku, a więc w pełnym kryzysie energetycznym, gdy Włosi chodzili w niedziele piechotą, kina zamykano już o 22, a program telewizji - wówczas jeszcze czarno-białej - kończył się przed północą.

W atmosferze generalnych oszczędności rząd zrobił Włochom prezent, który do dziś kosztował skarb państwa ponad 160 miliardów euro. Władze opamiętały się dopiero w 1992 roku i w tej chwili emeryturę według tego systemu pobiera jeszcze ponad pół miliona osób. Średnio w wysokości półtora tysiąca euro miesięcznie. Jedna z beneficjentek, która ma dziś zaledwie 62 lata, jest na emeryturze od 1983, po przepracowaniu niespełna siedemnastu lat. Dziś byłoby to już niemożliwe, gdyż minimum wynosi 42 lata pracy.

>>> Polecamy: Prezydent podpisał ustawę o OFE