Jeszcze we wczorajszym popołudniowym komentarzu zwracałem uwagę, że sentyment zaczyna się pogarszać, a dane z Chin podobnie jak miesiąc temu, mogą stać się zapalnikiem do przeceny. Rynkom nie pomógł też wczoraj FED – zgodnie z oczekiwaniami zapiski ze styczniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej pokazały dużą determinację, co do dalszego ograniczania programu QE3. Członkowie tego gremium byli też zgodni, co do tego, że należy odejść od ilościowych zapisów w forward guidance. Powtarza się, zatem casus, jaki mieliśmy ostatnio w przypadku Banku Anglii – ta polityka zwyczajnie się nie sprawdziła. Niemniej to też powoduje, że w przypadku poprawy danych makroekonomicznych z USA (co będzie mieć miejsce na wiosnę) zaczną wyraźnie rosnąć oczekiwania, co do terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych (wcześniej, niż w połowie 2015 r.). A to już będzie mocny argument za umocnieniem się dolara i większą korektą na rynkach akcji.

Oliwy do ognia dolały też dzisiejsze dane ze strefy euro. Rozczarowały dane z Francji – inflacja konsumencka za styczeń okazała się niższa od prognoz, a przemysłowy PMI spadł w lutym do 48,5 pkt., a usługowy do 46,9 pkt. Słabo wypadły także Niemcy – przemysłowy PMI wyniósł 54,7 pkt. wobec 56,5 pkt. miesiąc wcześniej, ale negatywną wymowę zmniejszył wzrost usługowego PMI do 55,4 pkt. z 53,1 pkt. W efekcie pogorszyły się odczyty dla całej strefy euro – PMI dla przemysłu (53 pkt.), a dla usług 51,7 pkt. (akurat tutaj mamy wzrost, ale minimalny, bo o 0,1 pkt.). To argumenty, które ponownie otwierają dyskusję na temat potencjalnych posunięć Europejskiego Banku Centralnego podczas posiedzenia zaplanowanego na 6 marca. Chociaż w tym względzie kluczowe będą dane, które poznamy 28 lutego – to szacunkowa inflacja HICP za luty.

Na wykresie BOSSA USD widać, że rynek ponownie próbuje realizować scenariusz ruchu powrotnego w okolice naruszonego w ubiegłym tygodniu poziomu 68,60 pkt. Oczywiście warto zadać sobie pytanie, czy w kontekście większej nerwowości na rynkach globalnych dolar nie zyska jednak bardziej, a wspomniany ruch powrotny nie okaże się zwyczajnie zwrotem w stronę trendu wzrostowego, który dominował w grudniu i styczniu. Wydaje się jednak, że będzie to możliwe, ale raczej w marcu. Dane makroekonomiczne, jakie będą napływać w najbliższych 2 tygodniach z USA, raczej nie będą prodolarowe.

Już dzisiaj o godz. 14:30 poznamy dane nt. inflacji CPI za styczeń. Kluczowy będzie odczyt bazowy, który spodziewany jest na poziomie 0,2 proc. m/m i 1,6 proc. r/r. Niższy odczyt pokaże, że należy się spieszyć z pierwszymi podwyżkami stóp procentowych. O tej samej porze mamy też dane nt. cotygodniowego bezrobocia (szacunki mówią o 335 tys., ale trudne warunki pogodowe mogą to zaburzyć). Wreszcie o godz. 14:58 chyba najważniejsza dzisiaj publikacja, czyli wstępny indeks PMI dla przemysłu za luty liczony przez Markit. Szacuje się, że spadł on do 53,5 pkt. z 53,7 pkt., ale tutaj ryzyko negatywnego rozczarowania jest bardzo duże (wiadomo –zima). Wreszcie o godz. 16:00 indeks wskaźników wyprzedzających za styczeń (szacunki 0,3 proc. m/m), oraz odczyt indeksu Philly FED za luty (szacunki mówią o spadku do 9,0 pkt. z 9,4 pkt. w styczniu, ale już odczyt z Nowego Jorku pokazał, że może być gorzej).

Reklama



Nota prawna:

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.