Polska wzywa kraje europejskie, by bardzo poważnie potraktowały sytuację na Ukrainie.

Premier Donald Tusk mówił podczas wizyty w Nadbrzeżnym Dywizjonie Rakietowym Marynarki Wojennej w Siemirowicach, że Polska ma obowiązek przypominać o właściwym wymiarze polityki wschodniej Unii Europejskiej.

Szef rządu oświadczył, że będzie przypominał sojusznikom ze Wspólnoty o konieczności uniezależnienia się od wpływów Rosji. Chodzi o budowanie pełnej suwerenności politycznej, finansowej i energetycznej Europy.

>>> Państwa bałtyckie – kolejny cel Rosji? Czytaj więcej o zagrożeniu, jakie odczuwają mieszkańcy Litwy, Łotwy i Estonii.

Reklama

Donald Tusk powiedział, że w pobliżu Polski dzieją się rzeczy, które mogą mieć bezpośredni wpływ na nasze bezpieczeństwo. Mówił, że Polska jest rzetelnym i skłonnym do poświęceń członkiem NATO, co pokazała m.in. swym zaangażowaniem w zagraniczne misje. Możemy więc oczekiwać wsparcia naszych zachodnich sojuszników - dodał. Zapewnił jednocześnie, że Polska jest w stanie bronić swoich granic.

W nadchodzącym tygodniu (12 marca) przypada 15. rocznica obecności Polski w NATO.

>>> Europa Północna patrzy z niepokojem na Rosję. Neutralna Szwecja zastanawia się nad zmianą doktryny obronnej, a nawet wejściem do NATO. Czytaj więcej