- Chciałbym mu po gratulować, choć nie policzono jeszcze wszystkich głosów - powiedział urzędujący premier Słowacji, kiedy były znane wyniki z niespełna połowy komisji wyborczych. Uznał zwycięstwo rywala i jednocześnie poinformował, że udaje się na kilka dni urlopu, który poświęci na przemyślenia. Komentatorzy są podzieleni co do przyszłości politycznej przegranego premiera. Jedni twierdzą, że pozostanie jeszcze dwa lata na stanowisku szefa rządu aż do wyborów parlamentarnych, inni zaś, że odejdzie z polityki. Tak czy inaczej wynik wyborów zapewne przemebluje słowacką scenę polityczną. Zmieni się lewica. Zmieni się też prawa strona. Przede wszystkim dlatego, że prezydentem został biznesmen, człowiek do niedawna nieznany wśród Słowaków.

>>> Niemieckitygodnik Der Spiegel ujawnia, że wobec napięcia na wschodzie Europy Niemcy wyślą sześć myśliwców do państw bałtyckich w ramach poparcia tamtejszych członków NATO, a NSA przygotowała w przeszłości ponad 300 raportów na temat kanclerz Niemiec. Rewelacje Spiegla: 300 raportów NSA o Merkel i myśliwce na wschodzie w ramach NATO.

Już w sobotę wieczorem wyborów prezydenckich na Słowacji był przesądzony. Po przeliczeniu kart do głosowania w 83 procentach lokali wyborczych, prowadził zdecydowanie Andriej Kiska. Według danych z nocy z soboty na niedzielę na Kiskę w drugiej turze wyborów głosowało ponad 59 procent (59,4%) wyborców. Jego konkurent Robert Fico uzyskał ponad 40 procent (40,59%).

Fico już w sobotni wieczór uznał swoją porażkę i złożył gratulacje swojemu konkurentowi.W pierwszej turze zwyciężył Fico, na którego głosowało 28 procent wyborców, przewaga wyniosła jedynie 76 tysięcy głosów. Andriej Kiska uzyskał 26 procent.

Reklama

Sam Fico po głosowaniu w drugiej turze powiedział, że wierzy w liczny udział ludzi w głosowaniu. - Jeśli mi zaufają, to będę z nimi na dobre i złe. Będę szanować ich decyzje - twierdził. Przed dwoma tygodniami frekwencja w pierwszej turze wyniosła zaledwie 43 procent.

Biznesmen Andrej Kiska zastąpi 15 czerwca obecnego prezydenta Ivana Gaszparovicza.

>>> Na Kanarach Hiszpanie stworzyli wyspę niezależną od świata. Energetycznie. To przykład wykorzystania naturalnych żywiołów - wody i wiatru. W przyszłości dołączy do nich podwodny wulkan. El Hierro - cud ekologii i energetyki. Wyspa produkuje prąd tylko z wody i wiatru