Indeks Dow Jones wzrósł o 0,12 proc. 16 511,86 pkt. Indeks S&P 500 podniósł się o 0,38 proc. 1 885,08 pkt. Nasdaq zyskał 0,86 proc. do 4 125,82 pkt.

"Zaczęliśmy rok z nerwowym rynkiem, potem osiągnęliśmy nowe wyżyny, ale ciągle jednak nerwowo" – powiedziała Quincy Krosby z firmy Prudential Financial Inc. Jej firma posiada majątek warty ponad bilion dolarów. "W miarę, jak zbliżamy się do końca luzowania ilościowego rynek się stabilizuje". - dodaje.

W środę zaprezentowany zostanie protokół z posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). "Raczej nie zobaczymy zbyt wielu sformułowań, które rozpaliłyby rynek. Jeśli już, to gdyby bank wyraził się uczciwie na temat oceny stanu gospodarki amerykańskiej, część niedawnego umocnienia USD powinna zostać zniwelowana" - ocenia Ken Veksler, analityk Saxo Banku.

"Sedno niedawnych wypowiedzi Bena Bernanke jest takie, że po zakończeniu obecnej rundy luzowania Fed powinien wprowadzić więcej środków stymulujących gospodarkę (chociaż pod inną nazwą). Benowi Bernanke brakuje wiary w ożywienie, którą tryskają pozostali jego dawni koledzy z Rezerwy. Sugeruje on, że w średnim terminie podwyżka stóp procentowych naprawdę będzie ostatnim punktem planowanych dyskusji" - pisze Veksler w komentarzu rynkowym.

Reklama