Prezes partii Jarosław Kaczyński zarzucił premierowi, że w swoim wystąpieniu nie odniósł się do meritum sprawy, a jedynie "zastosował prosty chwyt". W związku z tym PiS złoży wniosek o wotum nieufności dla rządu. Jak tłumaczył Kaczyński, sprawa wymaga dyskusji, a nie dziesięciominutowych oświadczeń.

Kaczyński zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość będzie prowadziło "wszystkie przewidziane przez prawo" akcje społeczne związane z wyjaśnieniem afery podsłuchowej. Między innymi będzie się zwracało do prokuratury, by cała sprawa została wyjaśniona, i tym samym "by dni tego rządu były policzone". - Jeśli w Polsce jest jakiś wielki problem, to tym problemem jest rząd Donalda Tuska - mówił w kuluarach Sejmu Kaczyński.

>>> Czytaj też: Tusk składa wniosek o wotum zaufania dla rządu