Dla „kiwi” jest to niesłychane osiągnięcie zważywszy, że oczekiwania dotyczące stóp procentowych od ponad tygodnia kształtują się w trendzie bocznym, a także biorąc pod uwagę nerwowość na kilku najważniejszych giełdach na świecie. Moim zdaniem kupujący NZD ignorują pokrywające się wyniki wskaźników takich jak wspomniany wyżej, na własne ryzyko. Ale też, jak pisałem niedawno, notowania CAD świadczą o całkowitym lekceważeniu implikacji wynikających ze spreadu stóp procentowych na tym rynku. Ponadto jakimś sposobem ogólna beztroska na rynku walutowym nie zachwiała się mocniej, w porównaniu ze wzrostem obaw na rynkach innych aktywów.
Spostrzeżenia techniczne:
EUR/USD – rano atakował poziomy najwyższe od trzech dni. Wolałbym, żeby nieco spadł, o ile utrzymamy się dużo poniżej 1,3650. Zaczynam się niepokoić, że znów czeka nas test poziomów wyższych od 1,3700, jeśli notowania np. godzinne zamkną się powyżej tego poziomu.
USD/JPY – aby groziły nam tu spadki, konieczna jest nieustanna presja w postaci osłabienia apetytu na ryzyko i niższej rentowności obligacji (poziom 100,75 to ostateczne wsparcie). Wydaje się, że tylko jednoznacznie jastrzębi sygnał ze strony Fedu mógłby uruchomić zainteresowanie wzrostami, więc powodzenia na tym froncie...
GBP/USD – inwestorzy znów w pozytywnych nastrojach po wczorajszym odrzuceniu nowego minimum za ostatnie trzy dni. Jednak funt szterling może nie radzić sobie zbyt dobrze w warunkach niewielkiej skłonności inwestorów do podejmowania ryzyka, gdyż GBP sprawia obecnie wrażenie waluty procyklicznej.
AUD/USD – dolar amerykański jest w tej chwili bardzo słaby, a notowania kształtują się w połowie przedziału wahań. W efekcie kurs może wystrzelić w obie strony po publikacji protokołu z posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) lub jeszcze ważniejszego raportu z australijskiego rynku pracy. Wydaje się, że pozytywny wynik tego ostatniego mógłby błyskawicznie wynieść tę parę ponad poziom 0,9500, jeśli USD nadal będzie w obecnej kondycji. Niedawna zmiana kierunku na spadkowy szybko traci znaczenie, gdyż w chwili obecnej sytuacja może rozwinąć się równie dobrze w obie strony.
Co dalej?
Nawet przy pewnej fali awersji do ryzyka, jaka wczoraj przeszła przez amerykańskie rynki akcji, zakresy wahań kursów walut nie powiększyły się przekonująco. Sugeruje to, że dopiero większe wahania pod względem nastawienia do ryzyka mogłyby wyzwolić większe ruchy – albo też jakiś sygnał od banków centralnych, które niczym lalkarze mogą szarpać nami tu i tam, jak marionetkami w bezcelowym tańcu, dopóki nie będzie wiadomo dokładniej, dokąd zmierza polityka i gospodarka. Jeśli chodzi o tę ostatnią, wyłania nam się obraz Europy, w której ożywienie nie jest zbyt intensywne, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, gdzie jednak wrażenie to nie jest aż tak przemożne.
Jeśli chodzi o politykę, po mocnych ostatnio danych z USA oczekiwania rynku co do terminu pierwszej podwyżki stóp Fedu znów wskazują na najbardziej agresywną wersję harmonogramu (maj/czerwiec) spośród wymienianych od marca. Zatem patrząc z perspektywy polityki, w publikowanym dziś wieczorem protokole z posiedzenia FOMC musiałby znaleźć się jednoznacznie jastrzębi sygnał, by inwestorzy zaczęli masowo kupować USD. Szanse na niespodziewanie surowe sformułowania są niewielkie, a jedynym ich źródłem mogą być gderliwe jastrzębie, które i tak nie mają w Komitecie nic, co by zakrawało na jakąkolwiek kontrolę. Ważniejsze będą zeznania Janet Yellen przed Kongresem, które zaplanowano na wtorek i środę (na mocy ustawy Humphreya i Hawkinsa prezes Rezerwy składa je co pół roku).
Bądźcie ostrożni.
Najważniejsze dane ekonomiczne
• Wielka Brytania – indeks cen w sklepach wg BRC w czerwcu spadł o -1,8% r./r. wobec -1,4% w maju.
• Australia – indeks zaufania konsumentów wg Westpac w lipcu wzrósł do 94,9 pkt. wobec 93,2 pkt. w czerwcu.
• Chiny – dynamika PPI w czerwcu wyniosła -1,1% r./r. wobec przewidywanych -1.0% oraz -1,4% w maju.
• Chiny – dynamika CPI w czerwcu wyniosła +2,3% r./r. wobec przewidywanych +2,4% i +2,5% w maju.
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
• Kanada – rozpoczęte budowy domów w czerwcu (12:15)
• Stany Zjednoczone – publikacja protokołu FOMC z posiedzenia 17-18 czerwca (18:00)
• Nowa Zelandia – wskaźnik PMI dla sektora wytwórczego wg BusinessNZ w czerwcu (22:30)
• Wielka Brytania – bilans cen domów wg RICS w czerwcu (23:01)
• Australia – zmiana w zatrudnieniu i stopa bezrobocia w czerwcu (01:30)
• Chiny – bilans handlowy w czerwcu (02:00)
• Japonia – wskaźnik zaufania konsumentów w czerwcu (05:00)
