ikona lupy />
Wypadek na A1 w Rusocinie. Źródło: gmina Rusocin / Forsal.pl

Jak uniknąć spotkania z policjantami wyposażonymi w „suszarki”? Mruganie światłami staje się powoli passé. Bo kierowcy coraz częściej ostrzegają się przed kontrolami drogowymi przy pomocy specjalnych aplikacji. Dostawca nawigacji z funkcją ostrzeżeń CB sprawdził dla miejsca, w których robią to najczęściej. Pod uwagę wzięliśmy trasy dojazdowe do kurortów nad Bałtykiem, na Mazurach i w górach.

Z danych za dwa tygodnie lipca wynika, że wśród jadący nad morze najwięcej ostrzeżeń było na autostradzie A1 na wysokości Rusocina w rejonie Pruszcza Gdańskiego (ten pomiar został wykonany, zanim premier Donald Tusk podjął decyzję o otwarciu w letnie weekendy bramek na A1 między Toruniem i Gdańskiem – dlatego kierowcy, którzy chcieli nadrobić czas spędzony w korkach na dojeździe do bramek, byli zapewne łatwym „celem” dla drogówki). Kolejne gorące miejsca z tego rejonu Polski to krajowa „szóstka” z Lęborka do Wejherowa: przed miejscowością Godętowo i między Rumią a Redą. Do najpopularniejszych miejscówek drogówki należą też okolice Władysławowa.

>>> Czytaj też: STRABAG zakończył budowę odcinka drogi ekspresowej S8 wartego 739 mln zł

Reklama

Zakopianka jak zwykle rekordowa

Na południu kraju najwięcej zgłoszeń pochodziło z drogi krajowej numer 79 między Krzeszowicami a Zabierzowem, z okolic Olkusza i podkrakowskich Balic. Rekordowa pod względem liczby zgłoszeń była „zakopianka”: między Głogoczowem a Jawornikami i w rejonie Myślenic. Żelaznym punktem kontroli radarowych okazały się też Krapkowice na drodze numer 45 pod Opolem. A jadąc w Bieszczady, można było być pewnym, że kontrolę minie się na wysokości Komorowa oraz między Łańcutem a Przeworskiem.

Z danych GPS wynika, że w tym sezonie zdecydowanie rzadziej niż nadmorskich i południowych lokalizacjach, można było spotkać kontrole drogowe na Mazurach. Policjanci z drogówki wyłapywali piratów drogowych w okolicach Nidzicy, przed Olsztynkiem w drodze z Ostródy oraz w miejscowościach Sorkwity i Brejdyny (to dojazd do Mrągowa).

- Informacje pochodzą od kierowców podróżujących z naszymi aplikacjami, nasłuchu tradycyjnego CB radia oraz monitoringu radia i Internetu. Grupa kierowców ostrzegająca się wzajemnie przed kontrolami drogowymi to 70 tys. osób– mówi Katarzyna Przybylska z NaviExpert.

Miejsca ustalono na podstawie zgłoszeń użytkowników aplikacji Rysiek. To tylko jedna z dostępnych na rynku. Konkurencją jest dla niej np. Yanosik i SpeedAlarm.

Według danych Komendy Głównej Policji, najczęstszą przyczyną wypadków na drogach jest nadmierna prędkość. Z policyjnych statystyk wynika, że najbezpieczniejsze dni na polskich drogach to poniedziałek i środa. Z kolei najwięcej wypadków jest w piątki (zwłaszcza w szczycie między godz. 16 a 17), a najwięcej osób ginie w soboty. Z kolei bardziej bezpieczne miesiące to luty i marzec. Druga połowa roku jest znacznie gorsza. Czarne rekordy padają zazwyczaj w październiku.

>>> Czytaj też: Czy współpraca firm i państwa rozbuduje polskie drogi? Ruszają pierwsze inwestycje