Prezydent Białorusi mówi o sympatii do Rosji. Oznajmił, że nie widzi Białorusi w oderwaniu od Rosji. - Tylko, jeśli razem będziemy przeciwstawiać się wszelkim niebezpieczeństwom, możemy wytrzymać i przetrwać - zaznaczył białoruski przywódca.

W jego opinii o prawdziwości takiej tezy świadczą wydarzenia na Ukrainie. - Kto by mógł przypuszczać, że coś takiego może się wydarzyć - mówił Łukaszenka. Zaznaczył, ze podstawą białorusko-rosyjskich relacji powinna być gospodarka.

>>> Czytaj też: Spisek tańszej ropy - czy przecena surowca ma powalić Rosję?