ikona lupy />
290 MLN Z BĘDĄ KOSZTOWAŁY TEGOROCZNE WYBORY SAMORZĄDOWE / Dziennik Gazeta Prawna

Brak jest natomiast oficjalnych wyników głosowania do sejmików wojewódzkich. Zgodnie z komunikatem, w I turze udało się wybrać włodarzy 1584 gmin, II tura czeka nas w 890 gminach. 30 listopada pójdziemy do urn między innymi w Warszawie. Dotychczasowa prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz będzie broniła stanowiska w walce z Jackiem Sasinem z PiS.

Głosowanie odbędzie się w Bydgoszczy. Tu Konstanty Dombrowicz startujący z własnego komitetu zmierzy się z Rafałem Burskim z PO. W Białymstoku obecny prezydent Tadeusz Truskolaski prawie uniknął II tury, ale zabrakło mu do tego kilku głosów. Powalczy z kandydatem PiS Janem Dobrzyńskim. W Elblągu Jerzy Wilk z PiS, który władzę zdobył po referendum odwołującym ówczesne władze z PO, będzie walczył o utrzymanie fotela prezydenta z Markiem Wróblewskim z PSL.W Kołobrzegu zmierzą się kandydaci PO i lokalnego komitetu - Janusz Gromek i Wioletta Dymecka.

ikona lupy />
wybory / PAP / Radek Pietruszka
Reklama

W Poznaniu dotychczasowy prezydent Ryszard Grobelny powalczy z kandydatem PO Jackiem Jaśkowiakiem. Obecny prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak z PiS będzie walczył z Radosławem Witkowskim z PO. Niespodzianka w Słupsku - tu do II tury dostał się Robert Biedroń z Twojego Ruchu startujący z własnego komitetu. Będzie rywalizował z lokalnym politykiem Markiem Konwińskim z PO.

>>> Czytaj też: Co UE chce importować z USA? Przedstawiamy bilans traktatu o wolnym handlu

We Wrocławiu Rafał Dutkiewicz popierany przez PO będzie musiał walczyć z kandydatką PiS Mirosławą Stachowiak-Różecką. W Opolu kampanię nadal będą prowadzić Arkadiusz Wiśniewski i Michał Ociepa - obaj startujący z własnych komitetów. Bój o Katowice rozegra się między Andrzejem Sośnierzem z PiS a Tomaszem Krupą z lokalnego komitetu. Do wysiłku zmuszony został też Paweł Adamowicz z PO, któremu nie udało się w odróżnieniu od poprzednich lat, wygrać w I turze. Powalczy z Andrzejem Jaworskim z PiS. W Olsztynie odwołany w niesławie były prezydent Jerzy Małkowski będzie walczyć z Piotrem Grzymowiczem.



Kraków również poczeka na prezydenta. Obecny Jerzy Majchrowski zetrze się 30 listopada z Markiem Lasotą z PiS. W Szczecinie obecny prezydent Piotr Krzystek będzie rywalizował z Małgorzatą Jacyną-Witt.

Wśród miast, gdzie wybrano już włodarzy są: Gdynia z Wojciechem Szczurkiem, który po raz kolejny zdobył blisko 80 procent głosów, Gorzów Wielkopolski z prezydentem Jackiem Wójcickim startującym z komitetu Ruchów Miejskich. Łódź - tam będzie rządzić Hanna Zdanowska z PO, Płock - również kandydat PO Jacek Nowakowski, Lublin, gdzie prezydentem pozostanie Jan Żuk z PO, Kielce - tu rządzić będzie nadal Kazimierz Lubawski startujący z własnego komitetu. Wyborów nie będzie też w Rzeszowie, gdzie u władzy pozostanie Tadeusz Ferenc.

>>> Czytaj też: Zagranica ma apetyt na polskie firmy. Zyski z dywidend płyną w świat

PKW liczy głosy ręcznie

Nadal bez pełnych oficjalnych wyników wyborów samorządowych z 16 listopada. Państwowa Komisja Wyborcza z 4,5-godzinnym opóźnieniem podała w komunikacie wciąż niepełne rezultaty głosowania w wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

Głosy są nadal liczone ręcznie. Rano mają wznowić pracę te wojewódzkie komisje wyborcze, które nie otrzymały protokołów z komisji powiatowych i miejskich i które przerwały liczenie na noc. To komisje w Warszawie, Poznaniu, Szczecinie, Opolu, Lublinie, Białymstoku i Gdańsku. Według informacji z terenu całego kraju, nadal nie w pełni sprawny jest system informatyczny w części dotyczącej głosowań proporcjonalnych, a więc przy ustalaniu wyników głosowania do sejmików, rad powiatów, rad miast na prawach powiatów i dzielnic w Warszawie. Według zapewnień PKW, system w części dotyczącej głosowania większościowego, a więc wyborów wójtów, burmistrzów, prezydentów i radnych gminnych, działa poprawnie.

W nocy Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że doszło do włamania na stronę www.pkw.gov.pl. Jednocześnie w wydanym komunikacie komisja napisała, że strona PKW pracuje w innej sieci niż system wyborczy i wyniki wyborów nie są w żaden sposób zagrożone.

O nieautoryzowanym dostępie do bazy danych strony internetowej poinformowano ABW. W PKW zablokowano dostęp do sieci z zewnątrz i polecono natychmiastową zmianę haseł wszystkich pracowników.

PKW zapewnia, że liczenie głosów trwa i odbywa się niezależnie od dostępu do strony www.pkw.gov.pl.

Prezydent Bronisław Komorowski spotka się dziś (godz.11.) z przedstawicielami organów wyłaniających członków Państwowej Komisji Wyborczej. To efekt przedłużającego się liczenia głosów w wyborach samorządowych i licznych głosów nie tylko polityków o konieczności zmian w PKW. Prezydent chce omówić zasady wyłaniania członków Państwowej Komisji Wyborczej.
Zdaniem Kancelarii Prezydenta, rzeczywiście istnieje problem z funkcjonowaniem PKW i dlatego prezydent chce rozmawiać z przedstawicielami Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Bronisław Komorowski oczekuje też od PKW, że po zakończeniu liczenia głosów przedstawi obszerny raport, w którym wyjaśni dlaczego liczenie głosów trwa tak długo. Prezydent chce poznać powody zaistniałej sytuacji i chce poznać wnioski na przyszłość.

Jednocześnie kontrolę w PKW rozpoczęła NIK. Kontrolerzy mają ustalić, jak doszło do tego, że system informatyczny nie zadziałał w czasie wyborów.

Zbadana zostanie prawidłowość przygotowania do rozstrzygnięcia przetargów w obszarze informatyki. Jak poinformował prezes NIK, kontrolerzy będą się interesować nie tylko przetargiem na system informatyczny, wykorzystywany przy liczeniu głosów w wyborach samorządowych, ale też rozstrzygniętym w listopadzie przetargiem na platformę wyborczą 2.0, mającą obsługiwać wszystkie wybory organizowane przez PKW. Został on unieważniony, po czym rozpisano przetargi na systemy dla poszczególnych wyborów. Kontrola ma między innymi wyjaśnić, jak do tego doszło. Kwiatkowski przypomniał, że po pierwszym przetargu Krajowa Komisja Odwoławcza nakazała poprawienie specyfikacji warunków zamówienia, przygotowane w Krajowym Biurze Wyborczym.

Wnioski z kontroli zostaną przedstawione do końca marca. Izba postanowiła przyspieszyć kontrolę, planowaną na początek stycznia, gdyż chce, aby opinia publiczna jak najszybciej się dowiedziała, dlaczego tak trudno policzyć wyniki wyborów.