Huta Stalowa Wola S.A., należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., podpisała umowę z Samsung Techwin na dostawę i polonizację podwozi K9 do armatohaubic Krab. Kontrakt oznacza transfer nowoczesnych technologii do polskich przedsiębiorstw zbrojeniowych. Umowa zawarta pomiędzy HSW a Samsungiem służy dalszej realizacji programu REGINA, który jest kluczowym ogniwem Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Nowe podwozie pozwoli polskim zakładom zbrojeniowym na dokonanie technologicznego skoku w rozwoju produkcji ciężkich podwozi gąsienicowych.

- W umowie zagwarantowaliśmy sobie prawo wprowadzania modyfikacji w podwoziu – mówi prezes HSW S.A., Krzysztof Trofiniak. - Jest to ważny impuls dla firm PGZ. Będziemy bowiem mogli rozwijać tę konstrukcję w oparciu o polską myśl techniczną i dostosowywać ją do potrzeb i oczekiwań wojska. Będziemy też mogli wykorzystać to podwozie, zarówno teraz, jak i po adaptacji i polonizacji do aplikowania na nim różnych rodzajów zabudowy.

Już pierwsze podwozia jakie trafią do HSW z Korei będą polonizowane. - Unifikacja sprzętu polskich sił zbrojnych wymaga zamontowania chociażby systemów filtrowentylacji, wykrywania skażeń, systemu alternatywnego źródła zasilania, systemów łączności wewnętrznej i zewnętrznej, systemów przewożenia ładunków miotających i naboi, ogrzewania i innych. Wszystkie elementy tych systemów pochodzą z polskich zakładów – mówi prezes Trofiniak. - W kolejnych latach coraz więcej elementów z polskich zakładów będzie trafiało do tego podwozia. Także wówczas, gdy korpusy będą spawane i mechanicznie obrabiane już w Polsce. W tej sprawie zwróciliśmy się do Bumar-Łabędy z propozycją współpracy. Czekamy na odpowiedź.

W Polsce powstaną co najmniej 84 podwozia. - Spodziewamy się jednak, że powstanie ich znacznie więcej. Kontrakt przewiduje możliwość wykorzystania pozyskanego know-how do specjalistycznych zabudów na tym podwoziu po ich dostosowaniu dla wojsk zarówno inżynieryjnych, jak i łączności, kontroli powietrznej kraju oraz wojsk zmechanizowanych, zmotoryzowanych i pancernych – mówi Krzysztof Trofiniak. - Ponadto na podwozia, zespoły i podzespoły otrzymujemy dwuletnią gwarancję liczoną od dnia przekazania sprzętu do wojska polskiego. Natomiast serwis będzie zapewniony przez polskie firmy w całym cyklu życia wyrobu na wszystkich poziomach. Jesteśmy przekonani, że na serwisie będą mogły zarabiać inne zakłady PGZ. W umowie mamy zagwarantowane także to, iż licencjonowane podwozie będzie mogło być wykorzystywane w produktach oferowanych za granicą przez spółki PGZ.

Reklama

Zarówno polskie MON, jak i rządowe agendy koreańskie zadbały o „dobry klimat” negocjacji i odpowiednie wyeksponowanie znaczenia zawarcia umowy dla obu państw. - Korzyści są ewidentnie obustronne. Polski przemysł stosunkowo szybko przeskakuje kilka dekad w technice produkowania ciężkich podwozi gąsienicowych. Nie bez znaczenia jest też czas. Armatohaubice Krab szybciej trafią do polskich wojsk rakietowych i artylerii, więc szybciej uzupełnią system militarnego bezpieczeństwa kraju. W świetle narastających zagrożeń jest to czynnik, który również należy wziąć pod uwagę.

>>> Polecamy: Czym dysponuje rosyjska armia? Oto przegląd sprzętu wojskowego wschodniego mocarstwa