Rząd Aleksisa Tsiprasa chce, by nowe porozumienie zawierało plan wsparcia socjalnego i mniej restrykcyjnych oszczędności budżetowych.



Według wcześniejszych zobowiązań podjętych przez poprzedni rząd Nowej Demokracji, Grecja musi w 2016 roku osiągnąć pierwotną nadwyżkę budżetu (bez kosztów obsługi długu publicznego) na poziomie 4 proc. PKB. Gabinet SYRIZY chce, by ten wskaźnik obniżyć do 1,5 proc. PKB.



Ateny muszą porozumieć się z wierzycielami, gdyż europejska część pomocy dostarczanej przez MFW i Unię wygasa z końcem lutego. Jednak polityka tzw. bail-outów została skrytykowana przez nowego greckiego ministra finansów Janisa Warufakisa. Zaznaczył również, że przedłoży swój projekt redukcji greckiego długu na środowym spotkaniu ministrów finansów strefy euro.

>>> Czytaj też: Rostowski: Wyjście Grecji ze strefy euro dobre dla Polski. Dla Aten nie

Reklama