Chodzi o zaproponowaną przez KE w zeszłym roku dyrektywę ubezpieczeniową zwaną Solvency II (z ang. wypłacalność), która ma przebudować system nadzoru nad sektorem ubezpieczeń i reasekuracji w UE, a także zwiększyć jego bezpieczeństwo i konkurencyjność. W świetle światowego kryzysu finansowego i na skutek ostrych podziałów między krajami członkowskimi sprawa nabrała wymiaru politycznego.

W sojuszu biorą udział głównie nowe kraje wsparte przez Austrię, Luksemburg, Grecję oraz Hiszpanię, która została nieformalnym liderem "12". Sądzą one, że nowa dyrektywa oddaje zbyt wiele kontroli nad ponadnarodowymi grupami ubezpieczeniowymi krajom, gdzie mają one swoją główną siedzibę. W ten sposób minimalizuje rolę instytucji nadzorczych (w Polsce Komisja Nadzoru Finansowego) krajów, gdzie działają filie takich grup. To ważne, bo za nadzorem idzie kontrola przepływów kapitałów w obrębie grup.

"12" obawia się, że w razie kłopotów - takich jak obecny kryzys finansowy - może to prowadzić do odpływu kapitału do Holandii, Wielkiej Brytanii czy Francji, skąd wywodzą się duże europejskie instytucje finansowe. Te bogate kraje są zwolennikami proponowanych przez KE rozwiązań, chcąc chronić interesy rodzimych firm, które w drodze przejęć albo prywatyzacji zdominowały rynki ubezpieczeniowe w nowych krajach członkowskich.

Jak nieformalnie donosiły źródła dyplomatyczne, Polska obawia się dowolnego transferu zysków w ramach grup finansowych.

Reklama

Natomiast francuskie przewodnictwo intensywnie zabiega o porozumienie w sprawie "Solvency II", tak by dyrektywa weszła w życie z zapowiadanym przez KE terminie, czyli w 2012 roku. Od lipca zorganizowało 11 spotkań ekspertów, co jednak nie pozwoliło na zbliżenie stanowisk krajów członkowskich.

Na wtorkowe posiedzenie ministrów finansów "27" w Luksemburgu Francja przygotowała kompromisową propozycję, którą jednak skrytykowała większość krajów UE.

Francuscy dyplomaci uważają, że ich propozycja stanowi dobrą ramę dla "dialogu i współpracy" organów nadzorczych poszczególnych krajów w kluczowych kwestiach, takich jak zwiększanie kapitału spółek.

Podstawowym celem "Solvency II" jest podwyższenie standardów w zakresie wypłacalności firm ubezpieczeniowych. Chodzi przede wszystkim o takie ustalenie poziomu obowiązkowego kapitału własnego, który zagwarantuje bezpieczeństwo wszystkich ubezpieczonych i zaspokojenie ich roszczeń. Temu samemu ma służyć wzmocniony nadzór nad sektorem. Skomplikowane przepisy dyrektywy odnoszą się do różnych tzw. modeli oceny ryzyka, standardów księgowości, kontroli i audytu oraz przejrzystości informacji. Przyjęcie dyrektywy wymaga kwalifikowanej większości krajów członkowskich oraz aprobaty Parlamentu Europejskiego.

Ministrowie finansów w ramach Ecofin zajmą się też obecnym kryzysem finansowym, wygórowanymi wynagrodzeniami i odprawami dla kadry zarządzającej - czyli tzw. złotymi spadochronami oraz obniżonymi stawkami VAT.

AL, PAP