"Nie ma na to innego określenia jak +panika+" - mówi analityk Robin Bhar z Calyon.

"Obawy, panika, niepewność, awersja do ryzyka (...), jesteśmy w fazie spadków" - dodaje.

Tona miedzi na LME w Londynie staniała w dostawach trzymiesięcznych o 6,1 proc. do 5.282 USD, najniższego poziomu od lutego 2007.

"Rynek spodziewa się globalnej recesji" - mówi Bhar. (PAP)

Reklama