Najbardziej ucierpiały firmy naftowe Rosneft i Lukoil z racji spadku cen ropy na giełdach światowych oraz banków Sberbanku i VTB Group, którym analitycy Merrill Lynch obniżyli wyceny m.in. „ z racji niechęci do udzielania pożyczek innym bankom”, jak napisała Cristina Marzea w raporcie.

Akcje Rosneftu straciły 8,2 proc., a Lukoilu nawet 8,6 proc., zaś spółki naftowo-gazowej Surgutneftagaz 7,3 proc., a Sberbanku 9,3 proc. i VTB Group 5,4 proc.

Cena ropy z dostawa w listopadzie spadła na giełdzie nowojorskiej o 1,18 dolara czyli 1,5 proc. - do 77,45 dolara z baryłkę. Jest to efekt narastającego sceptycyzmu czy plan amerykańskiego rządu wpompowania w system bankowy jak najprędzej 250 mld dolarów wesprze skutecznie wzrost gospodarczy. Jeśli nie, to popyt na paliwa spadnie.

- Dla wielu rosyjskich inwestorów płynność na giełdzie jest jedyną drogą do pozyskania szybkiej gotówki i to jest główna przyczyna rozregulowania rynku - twierdzi Thomas Fasbender, zarządzający wartym 100 mln dolarów funduszem ParusKreml Capital Management w Moskwie.

Reklama
Żuk, Bloomberg