"Mówienie o nowej emisji akcji banku PKO BP w obecnych warunkach rynkowych jest nieracjonalne. Myślę, że MSP będzie mogło zaprezentować i zarekomendować rządowi plany podwyższenia kapitału, dopiero, gdy sytuacja na rynkach finansowych [na świecie] poprawi się" - powiedział Chyczewski w środę na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu.

Wiceminister dodał, że ze strategii dla banku którą przygotował zarząd wynika, iż bez podniesienia kapitału bank będzie musiał walczyć o utrzymanie swojej wiodącej pozycji na rynku.

"Dalsza prywatyzacja banku jest ujęta w czteroletnim planie prywatyzacji. W kwietniu rząd wyraził kierunkową zgodę na dalszą prywatyzację, z zachowaniem narodowego charakteru i utrzymaniem modelu akcjonariatu rozproszonego" - przypomniał Chyczewski.

Na początku września Chyczewski informował, że do nowej emisji akcji może dojść raczej dopiero w 2009 roku.

Reklama

Wcześniej Chyczewski mówił także, że według analiz resortu, SP mógłby zachować kontrolę nad PKO BP, obniżając swój udział do 20-30 proc. (z obecnych 51,49 proc.) przy rozproszonym akcjonariacie.

Przedstawiając w końcu kwietnia "Program prywatyzacji na lata 2008-2011", minister skarbu Aleksander Grad powiedział, że Skarb Państwa mógłby zachować ok. 30% udziałów w PKO BP oraz narodowy charakter banku. Minister zapowiadał wówczas, że w pierwszym etapie będzie dokapitalizowanie banku, a dopiero później sprzedaż akcji należących do Skarbu Państwa. Program ten przewiduje, że oferta akcji PKO BP będzie miała miejsce na przełomie 2008/2009 roku.

Pod koniec grudnia ubr. ówczesny prezes PKO BP Rafał Juszczak informował, że bank ma trzy alternatywne warianty zwiększenia funduszy własnych - może nie wypłacać albo zmniejszyć dywidendę, zaciągnąć pożyczkę podporządkowaną lub przeprowadzić emisję nowych akcji. Fundusze własne banku wynoszą aktualnie ok. 11 mld zł.

AL, ISB