Jedenastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów oczekuje, że PKB zwiększył się w III kw. tego roku o 4,7%. Prognozy mieszczą się w dość szerokim przedziale 4,5-4,9% przy średniej na poziomie 4,67%.

"W III kw. br. oczekujemy wyraźnego spadku dynamiki wzrostu PKB w warunkach silnego spowolnienia globalnego wzrostu gospodarczego w II połowie roku. W efekcie oczekujemy wyraźnego osłabienia dynamiki eksportu i, przy słabszym spowolnieniu importu, wzrostu ujemnej kontrybucji eksportu netto we wzrost PKB do -0,7 pkt. proc." - powiedziała analityczka PKO BP Aleksandra Świątkowska.

Ekonomistka oczekuje także wyraźnego osłabienia dynamiki popytu krajowego przy wyraźnym spadku dynamiki inwestycji w warunkach pogorszenia perspektyw popytowych oraz sygnalizowanych już w minionych miesiącach planach ograniczania skali nowych przedsięwzięć inwestycyjnych przez przedsiębiorstwa.

"Relatywnie ograniczonego osłabienia oczekujemy w zakresie konsumpcji prywatnej przy wciąż korzystnej sytuacji dochodowej gospodarstw domowych w III kw., przy jeszcze ograniczonej skali pogorszenia nastrojów konsumentów. Analizując dane od strony wytwórczej oczekujemy też spadku dynamiki wartości dodanej przy bardzo silnym spadku dynamiki wartości dodanej w przemyśle przy mniejszej skali pogorszenia koniunktury w budownictwie i usługach rynkowych" - wylicza dalej Świątkowska.

Reklama

Podobne spostrzeżenia przedstawiają ekonomiści innych banków, choć ich opinie mają charakter bardziej ogólny. Mimo to dodają również kolejne czynniki wpływające na wolniejsze tempo rozwoju rodzimej gospodarki w III kw. 2008 r.

"Znacznie niższy wzrost produkcji przemysłowej w III kw. będący skutkiem wyraźnego zahamowania gospodarek unijnych przełoży się negatywnie na krajowy PKB, z tego też powodu spodziewam się pogłębienia ujemnej kontrybucji eksportu netto we wzroście PKB. Ponadto oczekuję obniżenia się dynamiki inwestycji w okolice 10%" - szacuje analityk BPS, Krzysztof Wołowicz.

Wśród analiz ekspertów zdarzają się nawet całkowicie odmienne interpretacje tych samych wskaźników, np. przewidywania dotyczące stanu zapasów, zaprezentowane przez ekspertów z BGŻ oraz BPH.

"Głównej przyczyny wolniejszego tempa wzrostu gospodarczego należy upatrywać w pogorszeniu salda wymiany handlowej spowodowanym przede wszystkim dużo niższym wzrostem eksportu towarów i usług. Czynnik ten, ze względu na pogarszającą się koniunkturę u głównych partnerów handlowych Polski, będzie miał także silny negatywny wpływ na dynamikę PKB w kolejnym kwartale" - analizuje ekonomistka BPH, Monika Kurtek.

Jej zdaniem po stronie popytu krajowego nie należy spodziewać się pogorszenia w stosunku do poprzednich kwartałów danych dotyczących sprzedaży detalicznej, silna pozostała także dynamika inwestycji. Jako trudny do oszacowania oceniła natomiast przyrost zapasów, który - ze względu chociażby na niższy popyt z zagranicy - na pewno nastąpił.

"Skala tego przyrostu będzie miała duże znaczenie dla dynamiki PKB i jeśli był on bardzo silny, to dynamika PKB mogła zostać wywindowana nawet do powyżej 5,0% r/r" - przewiduje Monika Kurtek.

"Spowolnienie wzrostu w III kw. wynika przede wszystkim z obniżenia dynamiki akumulacji brutto, na który złożyło się obniżenie dynamiki nakładów brutto na środki trwałe oraz redukcja stanu zapasów. Dynamika spożycia zbiorowego obniżyła się nieznacznie, przy czym ujemna dynamika spożycia zbiorowego osłabła, a dynamika spożycia indywidualnego utrzymała się prawdopodobnie powyżej 5,0% r/r" - uważa z kolei główny ekonomista BGŻ, Dariusz Winek.

W jego opinii dane o PKB za trzeci kwartał powinny potwierdzić zasadność decyzji RPP o obniżce stóp procentowych, jak również stanowić przesłankę dla MF do korekty założeń makroekonomicznych do budżetu państwa na przyszły rok. Także inni ekonomiści przestrzegają negatywnym wpływem globalnego kryzysu w następnych kwartałach i wskazują bezpośrednie zagrożenia dla polskiej gospodarki.

"Zagrożeniem dla dynamiki PKB w IV kwartale widzę w niższej dynamice inwestycji, która będzie wynikać zacieśnienia polityki kredytowej banków od września. Dodatkowo wygasający popyt ze strony zagranicznych partnerów na polskie wyroby eksportowe zmniejszy wartość polskiego eksportu. Nie należy liczyć na ożywienie eksportu wraz z osłabieniem złotego, ponieważ wielu eksporterów zabezpieczyło przychody na ten rok na niższych poziomach i notują aktualnie straty z tytułu rozliczeń walutowych" - ostrzega analityk DZ Bank, Janusz Dancewicz.

"Trzeci kwartał to okres kiedy polska gospodarka odczuwała już w dość dużym stopniu spowolnienie gospodarcze, ale efekty wrześniowo-październikowych turbulencji na rynkach finansowych nie będą jeszcze w tym okresie widoczne. Spadek rocznej dynamiki PKB w trzecim kwartale mógł być największy od 8 lat - rekord ten jednak prawdopodobnie nie przetrwa zbyt długo. Jeszcze niżej zejdziemy w czwartym kwartale, ale prawdziwe rozmiary spowolnienia ujawnią dane za I kwartał 2009" - podsumowuje główny ekonomista X-Trade Brokers, Przemysław Kwiecień.

Główny Urząd Statystyczny poda dane o PKB za III kw. w piątek, 28 listopada, o godz. 10:00.